Wielka woda

Nie miałem zbyt wielkich oczekiwań więc nie rozczarowałem się zbytnio poprzednimi odcinkami, ale ten zawiera w sobie wszystko to co najgorsze z poprzednich.
1. Akcja bez tempa, skaczemy z miejsca na miejsce i z czasu do czasu. Sceny akcji przerywane nudnymi momentami z Numenoru. Nie wiadomo kiedy Elrond jest u swoich...

Jest arogancka, namolna, głupia i ogólnie irytująca. Im jest jej mniej na ekranie tym ten serial staje się znośniejszy. Już nie przeszkadzają mi nawet te kolorowe elfy czy krasnoludy, krasnoludzice bez brody itp. tylko ta popylająca wszędzie w koszuli nocnej i z rozpuszczonymi włosami Galadriela. Poza tym odcinek nawet...

Dlaczego jest tak mało elfolubków w Numenorze?
Czy Galadriela wie czego chce i co zrobi jak już to dostanie?
Czy Arondir uwolnił się z Matrixa i może naginać prawa fizyki łapiąc strzały w locie?

Odpowiedź na te pytania kryją się w odcinku nr 4 ;)

Temat w serialu potraktowany dość swobodnie i mamy bardzo zróżnicowaną rasowo społeczność, wymiksowaną, gdzie ciemnoskórzy rodzice, mulaci (lub jedno z nich), mają białe, rumiane dzieci (np. hobbitka) lub odwrotnie - biały król ma córkę mulatkę, czy śniady Isildur. Oczywiście, że jest to możliwe, aczkolwiek w serialu...

Bajeczka dla osób do 16 r. ż. a nie dla fanów Władcy Pierścieni, zero klimatu, drewniana obsada a efekty specjalne sprawiają, że serial jest przerysowany. Mam wrażenie, że wydanie tego 0,5 MLD przez amazon miało na celu jedynie poddenerwowanie fanów a tym samym wypromowanie tego "dzieła". To dzięki kontrowersji jest...

Tak ich gonili i strzelali z łuków, co by ich nie złapać i przypadkiem nie trafić. Śmiech na sali, ten serial to pięknie skamerowany kupsztol , rzadki i kacowy! Acha czy tylko mnie wkoorwia garadriela ?

Numenor póki co ratuje serial wg mnie. Ma swoje dobre momenty odcinek nr 4. Zapachniało Tolkienem.

Nie oczekiwałem wiele, nie jestem radykalnym fanem Tolkiena, ani fanatykiem fantasy. To co zobaczyłem, ta historia wciągnęła mnie na tyle że będę oglądał dalej. Przyznaję, że pierwsze odcinki serialu oglądałem na raty ale ten przykuł moją uwagę i czekam na wiecej. W nosie mam poddawanie analizie kto jak był ubrany,...

Rany...jak mnie ta postać irytuje, już zacząłem przewijać sceny z nią. Wiecznie ta sama nadąsana twarz, wieczne pretensje o wszystko i tupanie nóżką jak mała dziewczynka. Wypuścili cię z więzienia? Spuść łomot strażnikom, zamknij ich w więzieniu i leć kłócić się z Królową. Geniuszka logiki i dyplomacji. Ile durnych...

A może jedyne czego to się trzyma, to kupa właśnie? W każdym bądź razie, kupa, to słowo klucz przy ocenie tego serialu. Przynajmniej według mnie.