Wesele
2004
Film stulecia, a nawet tysiąclecia - ze śmiechu można pęc.Takie tam jazdy odchodzą, że naraz nie można ogarnąć. Najlepszy Edek ze swoimi tekstami wypowiadanymi z tym zrezygnowaniem: "Ja pierolę Wiesiek..." "Chyba musiałeś mu laszkę zrobić" :DDDd
Drugą postacią wypasioną jest notariusz - genialna rola.
Wojnar...
w którym nie można przewidziec zakończenia, w trakcie oglądania straszy, bawi i co najważniejsze zaskakuje
Ja mogę napisać krótko - "genialny film i trzeba go koniecznie zobaczyć". Na pewno ma szansę, aby stać się kultowym filmem.
Zdecydowanie przygnębiający, ale i ukazujący prawdziwą polską mentalność.
Obejrzałem go dwa razy i byłem zachwycony. Aktorzy są rewelacyjnie dobrani do swoich ról. Myślę, że to jeden z najlepszych polskich filmów i polecam ten obraz każdemu!
Ten film nic nie ukazuje jest bezsensowny i śmiesznie głupi i tani (sory jak kogoś uraziłam - ale swoje zdanie chyba mogę wyrazić co nie?)
Film jest dołujący, bo bardzo realistyczny i prawdziwy- dlatego ani troche nie jest śmieszny. Dziwie sie że kogoś bawił- niektórzy musieli bardzo płytko go odebrać... Film jest doskonałym obrazem niestety dużej części polskiego społeczeństwa. Świetne są również dialogi i doskonale zarysowane postacie. Jeden z...
po pierwsze kto wsadził dziadka do futerału po kontrabasie? i kto do cholery zdzielił Wojnara w łeb i ukradł mu forsę?
Te dwie niewiadome troche psują całość, ale ogólnie ekstra film.
Jeśli Kasia chodziła do gimnazjum (dziadek mówił) na swoim weselu (przyjmując, że akcja rozgrywa się w 2004 roku, w czasie premiery filmu) miałaby najwyżej 18 lat. Wynika z tego, że powinna w dalszym ciągu chodzić do szkoły średniej, a była mowa o przerwaniu studiów. Jak to możliwe?
zastanawiam się, kto nazwał ten film komedia... dla mnie był on głęboko tragiczny... już abstrahując od rozważań a temat jego zawartości artystycznej czy estetycznej... Przez cały film czekałam na coś, na choćby najdrobniejszą rzecz, która mogłaby stworzyć jakieś pozory śmieszności. Już nie mówię o tym, że się ani razu...
więcej
totalna beznadzieja ....nie mogłam tej nudy znieść .....po 30 minutach darowałam sobie ten film - totalna klapa
Stężenie wulgaryzmów, obrzydlistw, debilowatego-kiblowego humoru na milimetr kwadratowy taśmy przekracza wszelkie granice wytrzymałości średnio wrażliwego człowieka. Co twórca scenariusza chciał udowodnić? Swoją niewyczerpaną inwencję w wymyślaniu obleśności i wulgaryzmów, których przyznaję paletę udało mu się po...
pokazane typowe wiejskie wesele, wszedzie łapówy, zdrady, pijaństwo i chamstwo. Oczywiście nie ma co generalizowac, nie wszedzie tak jest, ale film bardzo dobze pokazał obraz polskiej prowincjii rzecz jasna w sposób (troche) przejaskrawiony.
rewelacja! genialny scenariusz i świetnie zagrane. film pięknie pokazuje dlaczego mamy taki Sejm jaki mamy. a EURO 2012 będzie jedyne w swoim rodzaju! ;)
Nie wiem czy to celowy zabieg czy nie ale jest chyba w tym filmie coś nie tak z montażem ... nie mówię tu o scenach w których są ujęcia amatorską kamerą (gdy ktoś kręci na weselu) tylko o normalnych scenach .. najlepiej to widać w scenach gdy ten w swetrze-notariusz czesze się w toalecie już po śmierci dziadka , ale...
więcej