W jednym z wywiadów
Neil Gaiman potwierdził, że jego bestsellerowa powieść
"American Gods" zostanie przeniesiona na duży ekran. Niestety poza stwierdzeniem, że projektem zainteresowany jest pewien reżyser oraz operator, autor nie chciał zdradzić więcej szczegółów.
Cień odsiaduje resztkę wyroku za pobicie. Przez cały pobyt marzy tylko o powrocie do żony i dawnego życia, które sobie niepotrzebnie skomplikował. Tuż przed wyjściem dowiaduje się, że żona zginęła w wypadku samochodowym. Oszołomionego i niewiedzącego co ze sobą robić mężczyznę zatrudnia tajemniczy pan Wednesday. Cień ma być jego ochroniarzem w podróży po Ameryce, podczas której jego szef odwiedza dawno nie widzianych znajomych. Sam pan Wednesady i jego znajomi to dziwni ludzie. A właściwie nie ludzie. Choć wyglądają na słabowitych staruszków, posiadają nadludzkie moce. Wszyscy są bowiem dawnymi bogami, przywiezionymi z Europy, Afryki i innych kontynentów przez swoich wyznawców, ale obecnie bogami raczej zapomnianymi. Pan Wednesday, a właściwie Odyn, zbiera ich wszystkich na wielką bitwę z nowoczesnymi amerykańskimi bogami – bogami mediów, Internetu, telewizji, w których upatruje przyczyn upadku dawnych wierzeń...
Na razie nie wiadomo, kiedy film mógłby trafić do kin.