Kilka dni temu informowaliśmy o tym, że MGM szykuje się do realizacji filmu "
Drago". Projekt jest spin-offem "
Rocky'ego IV". Wśród tych, którzy nie są zachwyceni pomysłem realizacji filmu, znalazł się odtwórca i pomysłodawca postaci
Rocky'ego Balboy Sylvester Stallone.
Sylvester Stallone oskarża producenta o chciwość
Stallone opublikował w mediach społecznościowych post, w którym w bardzo ostrych słowach wypowiada się o pomyśle powstania "
Drago". Choć nie wymienia go z nazwiska, w poście są jasne odniesienia do producenta
Irwina Winklera i jego synów, którzy dysponują prawami do
Rocky'ego, z czym od dawna
Stallone nie może się pogodzić. Decyzję o produkcji "
Drago" widzi więc jako najnowszy cios chciwego producenta, który uparcie nie chce oddać gwiazdorowi praw do cyklu, który przecież
Stallone stworzył.
Aktor wyraźnie odcina się od "
Drago" i twierdzi, że nigdy nie chciał, by cykl o Rockym był wykorzystywany przez pozbawionych honoru chciwców. Wyraża wielki żal, że producenci wysysają ostatnie resztki z serii i zniszczą ją do końca.
Stallone przeprasza za zaistniałą sytuację fanów i zastanawia się, jak producenci mogą spoglądać na swoje odbicia w lustrze.
Choć pierwszy "
Rocky" powstał w głowie
Sylvestra Stallone'a, to jego jedynymi producentami (i właścicielami praw) byli
Robert Chartoff i
Irwin Winkler. Stało się tak, ponieważ obaj panowie zastawili swoje domy i zaryzykowali wszystko, by sfinansować produkcję, która w tamtym czasie w Hollywood wydawała się ryzykowna. Kiedy seria została wskrzeszona w 2006 roku, film "
Rocky Balboa" miał szóstkę producentów, w tym
Irwina Winklera oraz jego dwóch synów
Davida i
Charlesa, którzy związani są także z cyklem "
Creed".
Stallone pojawiał się w spin-offie "
Creed" jako mentor tyłowego bohatera. Miał również zagrać w planowanym na przyszły rok filmie "
Creed III". Ostatecznie jednak zrezygnował z udziału, ponieważ nie zgadzał się na kierunek, w jakim poszła fabuła. Wtedy twierdził jednak, że wspiera film.
Zwiastun filmu "Creed II"