"Fabelmanowie" Stevena Spielberga zwycięzcami festiwalu w Toronto. Teraz pora na Oscary

Znamy zwycięzców tegorocznego festiwalu w Toronto. Główną nagrodę, laur publiczności, otrzymał nowy film Stevena Spielberga "Fabelmanowie". Drugie miejsce w głosowaniu widzów zajęła ekranizacja bestsellerowej powieści  "Women Talking" w reżyserii Sarah Polley, a trzecie - kryminał "Glass Onion: Film z serii Na noże" Riana Johnsona.    


Zwycięstwo w Toronto automatycznie uczyniło "Fabelmanów" faworytami najbliższego wyścigu oscarowego. W latach 2021-2012 wszystkie tytuły nagrodzone przez publiczność festiwalu otrzymały nominację do Oscara dla najlepszego filmu. Trzy zdobyły główną statuetkę Amerykańskiej Akademii Filmowej.    

"Fabelmanowie" to historia luźno inspirowana życiem Stevena Spielberga. Trzykrotny laureat Oscara napisał scenariusz do spółki ze zdobywcą nagrody Pulitzera, dramatopisarzem Tonym Kushnerem ("West Side Story", "Lincoln"). Akcja filmu toczy się w Arizonie po II wojnie światowej. Widzowie śledzą losy aspirującego filmowca Sammy’ego Fabelmana  i są świadkami jego dorastania w cieniu wielkiego rodzinnego sekretu.


Gabriel LaBelle zagrał postać wzorowaną na twórcy "Szeregowca Ryana". Michelle Williams i Paul Dano wcielili się w rodziców bohatera, zaś Seth Rogen - w ulubionego wujka młodego artysty. W obsadzie znaleźli się także: Judd Hirsch, Mateo Zoryon Francis-DeFord, Keeley Karsten, Birdie Borria, Alina Brace, Sophia Kopera, Oakes Fegley, Sam Rechner, Chloe East, Julia Butters, Jeannie Berlin, Robin Bartlett, Jonathan Hadary oraz Isabelle Kusman.

Przypomnijmy: pierwotnie Spielberg zamierzał nakręcić autobiograficzny film zatytułowany "I'll Be Home" według scenariusza swojej siostry Anne Spielberg. Projekt wzbudzał w nim jednak spore obawy. Bardzo się boję, że mojej mamie i tacie się to nie spodoba - tłumaczył w 1999 roku - Pomyślą, że to zniewaga. Nie będą zgadzać się z moim pełnym miłości, ale też krytycznym punktem widzenia. Dwie dekady później reżyser postanowił, że opowie na ekranie fikcyjną historię, ale wplecie w nią osobiste doświadczenia.