25 października rusza 7. edycja Amerykańskiego Festiwalu Filmowego we Wrocławiu.
Na otwarcie festiwalu widzowie obejrzą rewelację tegorocznego festiwalu w
Cannes -
"Patersona" Jima Jarmuscha. Największy buntownik amerykańskiego kina na przekór dyktatowi konsumpcji i efekciarstwa zrobił film będący pochwałą zwyczajności. Tytułowy bohater, skromny kierowca autobusu (znany z serialu
"Dziewczyny" Adam Driver), żyje nieśpiesznym rytmem wyznaczanym przez poranny pocałunek z żoną Laurą, pracę i wieczorne spotkania przy piwie z grupą typowo jarmuschowskich ekscentryków. Autor
"Tylko kochankowie przeżyją" okruchy codzienności zamienia w czystą poezję, podobnie jak jego bohater notujący wiersze w sekretnym zeszycie.
W programie znalazł się również nowy film Brytyjki
Andrei Arnold "American Honey", który podbił tegoroczny festiwal w
Cannes, zdobywając tam Nagrodę Jury. Podobnie jak w głośnym
"Fish Tank" reżyserka opowiada w nim o dorastającej dziewczynie z zaniedbanego środowiska, marzącej o lepszym życiu. Skłócona z rodziną Star porzuca swoje miasteczko i przyłącza się do grupy przemierzających Stany, żyjących z dnia na dzień młodocianych włóczęgów. W rolach głównych
Shia LaBeouf,
Riley Keough i debiutująca na ekranie
Sasha Lane. Oba filmy do polskich kin wprowadzi Gutek Film.
Trwa już sprzedaż karnetów na 7. AFF. Szczegóły TUTAJ Pełny program festiwalu zostanie ogłoszony 12 października 2016 roku.