Po spektakularnym sukcesie
"Irona Mana" oczy wszystkich zainteresowanych superprodukcjami zwrócone są w stronę Marvel Studios. Jednak nie wszystkie informacje ostatnio dochodzące z wytwórni są optymistyczne.
Wczoraj informowaliśmy, iż zarówno
Robert Downey Jr. jak i
Jon Favreau nie mają kontraktów na realizację kontynuacji
"Iron Mana". Negocjacje w tej sprawie mają się dopiero rozpocząć, a czasu jest niewiele, bo premiera ma mieć miejsce za dwa lata.
Dziś otrzymujemy informacje, iż inna szykowana superprodukcja Marvela
"Thor" pozostała bez reżysera. Według The Hollywood Reporter kontrakt
Matthew Vaughna na realizację
"Thora" właśnie wygasł, a tymczasem scenariusz
Marka Protosevicha (
"Jestem legendą") wciąż nie jest gotowy. Według przedstawicieli Marvela
"Thor" będzie osadzony w realiach fantasy, w stylu
"Władcy Pierścieni".
Co do samego
"Iron Mana 2", THR informuje, iż nie jest wykluczone pojawienie się w kontynuacji Hulka teraz, kiedy Marvel przejął prawa do filmowej postaci swojego herosa. Dziennikarze THR nie wyjawiają, na czym dokładnie miałaby polegać obecność Hulka. Oczywiście dalsze losy zielonego mutanta zależą w dużej mierze od kasowego sukcesu
"The Incredible Hulk" z
Edwardem Nortonem.