David Prowse, który do historii kina przeszedł dzięki roli Dartha Vadera w trylogii
"Gwiezdne Wojny", ogłosił, że zmaga się z rakiem prostaty. Według brytyjskiego "Daily Mail" aktor przechodzi właśnie radioterapię i czuje się dobrze.
73-letni
Prowse zaczynał karierę od kreacji monstrum w
"Casino Royale" z 1967 roku. Prawdopodobnie nigdy nie zostałby zapamiętany przez kinomanów, gdyby nie propozycja od
George'a Lucasa, który chciał, aby Anglik zagrał postrach wszystkich galaktyk. W trakcie postprodukcji producenci uznali jednak, że angielski akcent
Prowse'a nie pasuje do lorda Vadera i podłożyli mu głos
Jamesa Earl Jonesa.
Prowse przebywa aktualnie w londyńskim szpitalu.