Proces
Amber Heard i
Johnny'ego Deppa zakończył się w czerwcu wygraną
Deppa. Miesiąc temu aktor złożył swoją formalną apelację, teraz przyszła pora na
Heard. Prawnicy aktorki domagają się cofnięcia wyroku bądź nowego procesu, kwestionując sposób, w jaki przeprowadzono rozprawę.
Prawnicy Amber Heard kwestionują wyrok
Prawnicy
Amber Heard krytykują sąd w Viriginii, któremu przewodziła Penney Azcarate, za odrzucenie wartościowych dowodów i uznanie dowodów nieważnych bądź krzywdzących.
Heard chce cofnięcia werdyktu, w którym zasądzono
Deppowi 10 milionów dolarów odszkodowania.
Sąd niesłusznie nie odrzucił pozwu na podstawie doktryny forum non-conveniens (doktryna, według której sąd może uznać, że inne forum jest bardziej odpowiednie dla danej sprawy). Błędnie uznano, że zarzuty Deppa wypłynęły w Virginii, ponieważ tam umiejscowione są serwery Washington Post, czytamy w oświadczeniu.
Getty Images © Kevin Dietsch Sąd pomylił się również unieważniając zarzut Heard, w którym argumentowała, że jej kwestionowana wypowiedź jest niepodlegającym osądowi wyrażeniem opinii i nie podpada pod kategorię zniesławienia, piszą prawnicy
Heard we wniosku. Chodzi o artykuł aktorki opublikowany w Washington Post, w którym przyznaje ona, że była ofiarą przemocy domowej, ale nie wymienia
Deppa z nazwiska.
Proces nie powinien był się odbyć, ponieważ inny sąd uznał już, że Depp dopuścił się wielokrotnych nadużyć względem Heard. Już po tym, jak Depp złożył tę sprawę, sąd w Wielkiej Brytanii zdecydował w osobnym procesie o zniesławienie, że zarzuty Heard były prawdziwe, dodają prawnicy aktorki. Chodzi o pozew, jaki
Depp wystosował w 2018 roku przeciwko tabloidowi "The Sun", który nazwał go "żonobijcą".
Jeśli wyrok zostanie podtrzymany, bez wątpienia będzie miał negatywny wpływ na inne kobiety, które chcą upublicznić przypadki nadużycia władzy przez innych mężczyzn na wysokich pozycjach, przestrzegają prawnicy
Heard.
Apelacje
Deppa i
Heard zostaną teraz rozpatrzone przez grupę sędziów.
Heard vs Depp - o co chodzi?
Sądowa batalia
Heard i
Deppa zakończyła się w czerwcu werdyktem korzystnym dla aktora. Siedmioosobowa ława przysięgłych orzekła o winie pozwanej, zasądzając powodowi 15 milionów dolarów odszkodowania (10 milionów za straty rzeczywiste i 5 milionów za straty moralne, choć ta ostatnia suma zostanie zmniejszona do limitu 350 tysięcy dolarów obowiązującego w stanie Wirginia) - przypomnijmy, że prawnicy aktora domagali się 50 milionów dolarów zadośćuczynienia.
Johnny Depp zarzucał swojej byłej żonie
Amber Heard, którą poznał na planie filmu "
Dziennik zakrapiany rumem", zniesławienie i domagał się od niej się 50 milionów dolarów odszkodowania. Sprawa jest pokłosiem brutalnej walki rozwodowej. Bezpośrednio dotyczy jednak felietonu, który
Amber Heard opublikowała w 2018 roku na łamach "The Washington Post". Z tekstu wynikało, że jest ofiarą przemocy domowej, której sprawcą był
Depp, jej były mąż. W felietonie
Heard nazwisko
Deppa nigdy nie pada.