André Øvredal ("Autopsja Jane Doe") i Walter Hamada ("Joker") pracują nad tajemniczym horrorem

Deadline / autor: /
https://www.filmweb.pl/news/Andr%C3%A9+%C3%98vredal+%28%22Autopsja+Jane+Doe%22%29+i+Walter+Hamada+%28%22Joker%22%29+pracuj%C4%85+nad+tajemniczym+horrorem-157607
André Øvredal ("Autopsja Jane Doe") i Walter Hamada ("Joker") pracują nad tajemniczym horrorem
źródło: Getty Images
autor: Vittorio Zunino Celotto
André Øvredal wyreżyseruje tajemniczy horror. Producentem wykonawczym projektu, który powstaje dla Paramountu, będzie Walter Hamada ("Joker", seria "Obecność"), do niedawna związany ze studiem Warner Bros.

Co wiemy o nowym projekcie Andrégo Øverdala?


Szczegóły nowego projektu Andrégo Øvredala są trzymane w ścisłej tajemnicy. Nie znamy tytułu ani żadnych szczegółów fabuły. Scenariusz napisali Zachary Donohue i T.W. Burgess. Poza Walterem Hamadą wśród producentów znalazł się też Gary Dauberman ("To", "To: Rozdział 2").

André Øvredal – skąd go znamy?


André Øvredal to urodzony w Norwegii filmowiec. Jako reżyser zadebiutował thrillerem "Future Murder". Rozgłos przyniósł mu nagrodzony na Norweskim Międzynarodowym Festiwalu Filmowym "Łowca trolli". W 2016 roku na ekrany trafił jego anglojęzyczny debiut – horror Autopsja Jane Doe. W kolejnych latach zrealizował też horror "Upiorne opowieści po zmroku", nad którym pracował wspólnie z Guillermo del Toro, i fantasy "Mortal".

Zobacz zwiastun filmu Demeter: Przebudzenie zła


Aktualnie filmografię Andrégo Øvredala zamyka "Demeter: Przebudzenie zła". Przypominamy zwiastun: 



To miał być kolejny zwyczajny rejs. Morze było spokojne, prognozy nie zapowiadały sztormu. Gdy szkuner "Demeter" odbił od nabrzeża, nikt z załogi nie wiedział, że w jednej z dwudziestu czterech nieozna­kowanych skrzyń znajdujących się na pokładzie, kryje się zło. Zapadł zmrok, a statek był na pełnym morzu, gdy odkryto pierwszą ofiarę. Wołanie o pomoc nie miało już sensu, a walka o przetrwanie okazała się boleśnie nierówna. Każda kolejna noc przynosiła śmierć, a istota będąca jej sprawcą pozostawała nieuchwytna. Im bliżej było do lon­dyńskiego portu, tym bardziej oczywisty stawał się fakt, że najgorsze dopiero nadchodzi.