Kino trójwymiarowe nadal w natarciu. I nawet wielkie gwiazdy czy potencjalnie oscarowe przeboje nie są w stanie z nim walczyć. Spośród czterech premier w szerokiej dystrybucji tylko jedna była w 3D i to właśnie ona znalazła się na czele.
Chodzi oczywiście o
"Klopsiki i inne zjawiska pogodowe", które w ciągu pierwszych trzech dni wyświetlania zarobiły aż 30,1 milionów dolarów. Jest to tym samym najlepsze otwarcie animacji wyprodukowanej przez Sony Animations. Dotąd najwyższymi debiutami pochwalić mogły się
"Sezon na misia" (23,6 mln, w sumie 85,1 mln) i
"Straszny dom" (22,2 mln, w sumie 73,7 mln). Otwarcie
"Klopsików" jest też trzecim największym debiutem tego roku dla Sony, a studio to wprowadziło do kin już 14 tytułów. Lepsze wyniki na starcie uzyskały tylko
"Anioły i demony" (46,2 mln) i
"Paul Blart: Mall Cop" (31,8 mln).
Pozostałe trzy premiery w sumie zarobiły niewiele ponad 35 milionów dolarów. Jest to zatem kolejny dowód na to, że kino 3D z wyższymi cenami biletów ma się znakomicie. Na drugim miejscu znalazł się
"Intrygant" Stevena Soderbergha z
Mattem Damonem w roli głównej. Film zarobił na dzień dobry 10,5 miliona dolarów. Spośród filmów
Soderbergha pokazywanych w szerokiej dystrybucji,
"Intrygant" może 'pochwalić się' najsłabszym otwarciem od czasu
"Solaris" w 2002 roku.
Komedia romantyczna
"Love Happens" znalazła się dopiero na czwartym miejscu z wynikiem 8,5 miliona dolarów. Tym samym dobiegła końca dobra passa
Jennifer Aniston, której trzy kolejne filmy miały solidne otwarcia i wszystkie skończyły z wynikami powyżej 90 milionów dolarów.
Ostatnia z premier tygodnia to
"Zabójcze ciało". Połączone siły znanej z serii
"Transformers" Megan Fox i scenarzystki
"Juno" Diablo Cody okazały mizernym wabikiem. Widzowie na ten tytuł wydali zaledwie 6,8 miliona dolarów, co daje dość żenującą średnią 2,5 tysiąca dolarów na kopię.
Nowości z ubiegłego tygodnia również słabo sobie poradziły.
"Tyler Perry's I Can Do Bad All By Myself" straciło 57% wpływów, a wpływy
"9" mimo dodania 399 kopii spadły o 49%.
W ograniczonej dystrybucji słabo wypadł nowy film
Jane Campion "Bright Star", który uzyskał średnią na kopię w wysokości 10 tysięcy dolarów oraz
"35 rhums" ze średnią 10,6 tys.
Poniżej prezentujemy pełną dziesiątkę amerykańskiego box office'u.
# | Tytuł | zarobił w weekend | zarobił w sumie | tyg. na ekranie | kina |
1
| Klopsiki i inne zjawiska pogodowe
| $30,1
| $30,1
| 1
| 3,119
|
2
| Intrygant
| $10,5
| $10,5
| 1
| 2,505
|
3
| Tyler Perry's I Can Do Bad All By Myself
| $10,1
| $37,9
| 2
| 2,255
|
4
| Love Happens
| $8,5
| $8,5
| 1
| 1,898
|
5
| Zabójcze ciało
| $6,8
| $6,8
| 1
| 2,702
|
6
| 9
| $5,5
| $22,8
| 2
| 2,060
|
7
| Bękarty wojny
| $3,6
| $109,9
| 5
| 2,519
|
8
| Wszystko o Stevenie
| $3,4
| $26,7
| 3
| 2,159
|
9
| Sorority Row
| $2,5
| $8,9
| 2
| 2,591
|
10
| Oszukać przeznaczenie 4 - 3D
| $2,4
| $62,4
| 4
| 1,805
|
W następny piątek do kin wejdą dwa filmy SF: thriller akcji
"Surogaci" i horror
"Pandorum" oraz musical
"Sława". W środę w limitowanej dystrybucji zadebiutuje najnowszy dokument
Michaela Moore'a "Capitalism: A Love Story". W piątek zaś m.in.
"The Boys Are Back" z
Clive'em Owenem.