Fani
"Skazanego na śmierć" powinni oglądać 10 odcinek serialu
"The Flash". Wtedy bowiem dojdzie do symbolicznego spotkania dwóch gwiazd tamtego show
Wentwortha Millera i
Dominica Purcella.
O tym, że
Miller jest w serialu, wiemy już od dawna. Zagra w nim Leonarda Snarta (znanego lepiej jako Captain Cold). Po raz pierwszy pojawi się w czwartym odcinku.
Purcell dopiero teraz dostał angaż. Przypadła mu w udziale postać Micka Rory'ego. Fani komiksów DC Comics znają go lepiej jako Heatwave'a. Jego głos usłyszymy już w czwartym odcinku, ale na ekranie pojawi się dopiero w dziesiątym.
Heat Wave to postać stworzona przez
Johna Broome'a i Carmine'a Infantino. Po raz pierwszy pojawił się w 1963 roku. Jest członkiem grupy przestępczej prowadzonej przez Kapitana Mroza. Jak można się domyślić po ksywie, jest pirotechnikiem i specjalistą od materiałów wybuchowych. Nosi strój z azbestu, który chroni go od ognia.
Miller i
Purcell to nie jedyni aktorzy ze
"Skazanego na śmierć", których zobaczymy w serialowym świecie ekranizacji DC Comics. W trzecim sezonie
"Arrow" jako Count Vertigo pojawi się
Peter Stormare. W serialu
"Arrow" występował też
Robert Knepper jako Clock King. Teraz ma powrócić w pierwszym sezonie
"The Flash".