Wszystko wskazuje na to, że
"Gran Torino" nie będzie ostatnim aktorskim przedsięwzięciem
Clinta Eastwooda. Legenda kina zastanawia się nad przyjęciem głównej roli w filmie
"Trouble with the Curve".
Film będzie reżyserskim debiutem
Roberta Lorenza. Oznacza to, iż po raz pierwszy od prawie 20 lat
Eastwood wystąpiłby w filmie, który sam nie reżyseruje. Jednak
Lorenza doskonale zna. Piastował on stanowiska asystenta reżysera lub drugiego reżysera przy wielu jego filmach. Wspólnie prowadzą także firmę producencką Malpaso, w której
"Trouble with the Curve" także powstanie.
Obraz ma opowiadać o baseballowym łowcy talentów. Mężczyzna jest już stary, wzrok go zawodzi i powinien już udać się na emeryturę. Zanim jednak odejdzie z pracy, która była całym jego życiem, wyrusza w ostatnią podróż, by obejrzeć kilku obiecujących graczy. Tym razem w drodze towarzyszy mu córka.