"
Dzieciaki", napisany przez
Harmony'ego Korine'a i wyreżyserowany przez
Larry'ego Clarka surowy portret wypełnionego skateboardingiem, narkotykami i seksem życia grupy nastolatków stał się nieoczekiwanym hitem 1995 roku oraz rozpoczął kariery
Rosario Dawson i
Chloë Sevigny. Na nowojorskim Tribecca Film Festival debiutuje właśnie dokument "
The Kids" w reżyserii
Eddiego Martina. Film bada, jaki wpływ miał sukces "
Dzieciaków" na życie młodocianej obsady.
Moje wrażenia po filmie zaczęły się psuć, gdy zobaczyłem go w kinie i doświadczyłem globalnej reakcji, powiedział
Hamilton Harris, jeden z nieprofesjonalnych aktorów, którzy wystąpili w "
Dzieciakach", inicjator realizacji dokumentu.
Było to niesamowicie przytłaczające i dało mi do myślenia, że muszę nad sobą popracować. Harris żałuje, że film wykorzystywał efekt szoku i wiele osób odebrało go jako dokument. Jego zdaniem
Clark i
Korine nie oddali poczucia wspólnoty i pozytywnych aspektów przyjaźni między bohaterami:
Tak, 25 lat temu poczułem się wykorzystany. Spodziewałem się czegoś więcej niż dostałem. Dziś, 25 lat później, mając 40 lat, widzę to inaczej. Z etycznego punktu widzenia, nie zrobiłbym tego w ten sposób. Ale to nie moja rola, by powiedzieć, czy Larry zachował się dobrze czy źle. Myślę, że każdy z nas może zdecydować samemu. Dopiero śmierć Harolda Huntera, jednego z głównych bohaterów, była dla mnie motywacją, by zająć się własnymi traumami. Coś przyciągało mnie do opowiadania historii jako procesu leczniczego, wyznał
Harris, który usiłował doprowadzić do realizacji dokumentu od ponad dekady.
Harold Hunter zmarł w 2006 po przedawkowaniu kokainy. Inny członek obsady,
Justin Pierce, który po "
Dzieciakach" zagrał m.in. w filmie "
Następny piątek" (2000) i serialu "
Zwariowany świat Malcolma", popełnił samobójstwo w 2000 roku.
Reżyser
Eddie Martin zdradził, że
Clark i
Korine nie odpowiedzieli na zaproszenie do udziału w dokumencie. Dodał też, że jego zdaniem historia "
Dzieciaków" powinna służyć jako przestroga: kilka osób odniosło sukces, a reszta musiała sobie jakoś dalej radzić.
Osoby takie jak Harold Hunter i Justin Pierce nie miały wsparcia w środowisku Hollywood. Larry zawsze mówi, że pokazuje prawdę, a prawda może szokować, mówi
Martin.
Ale ja pytam: czyja to prawda? I jaka jest cena opowiedzenia jej? Film był wypromowany w sposób, który miał wpływ na życie osób, które sprzedano jako konkretne postacie. Po 26 latach widać konsekwencje.