Po
"Rockym",
"Rambo",
"Szklanej pułapce" i
"Indianie Jonesie" przyszła pora na kolejną serię odświeżoną po latach. Paramount Pictures zrealizuje czwartą część
"Gliniarza z Beverly Hills". Producentem został
Lorenzo di Bonaventura (
"Transformers"). W roli głównej wystąpi oczywiście
Eddie Murphy, reżyserem zostanie najprawdopodobniej
Brett Ratner (
"Godziny szczytu").
Pomysł na realizację czwartego filmu o detektywie Axelu Foleyu wyszedł od samego
Eddiego Murphy'ego. Paramount szybko pomysł podchwyciło. Produkcja ruszy w 2009 roku, a sam film trafi do kin rok później.
Jerry Bruckheimer, producent oryginalnej trylogii, nie będzie z nowym filmem w żaden sposób związany.
W 2010 roku minie 16 lat od premiery trzeciej części
"Gliniarza z Beverly Hills". Film był finansową porażką, zarabiając na całym świecie 119 milionów dolarów, mniej niż połowę tego, co osiągnęła część druga.