Wygląda na to, że
Bong Joon-Ho (
"The Host: Potwór") i
Harvey Weinstein doszli do zgody w kwestii filmu
"Snowpiercer".
Przypomnijmy, że
Weinstein nabył prawa do dystrybucji filmu w 2012 roku na podstawie scenariusza i próbnych materiałów, ale nie był zadowolony z finałowej wersji, trwającej dwie i pół godziny. Postanowił więc przemontować film, żeby
mogli zrozumieć go widzowie w Iowa i Oklahomie. To z kolei nie spodobało się reżyserowi.
Ostatecznie stanęło na tym, że film trafi do amerykańskich kin w oryginalnej wersji, ale jedynie w ograniczonej dystrybucji.
Akcja
"Snowpiercer" toczy się w świecie po wielkiej katastrofie. Ostatnie niedobitki pokonują pokrytą śniegiem i lodem Ziemię pociągiem zwanym Transperceneige. W wagonach, niczym na Titanicu, wyraźnie rysują się podziały między cierpiącymi chłód ubogimi a pławiącymi się w luksusie bogaczami. Sytuacja jednak radykalnie się zmienia, kiedy w wyniku zamachu pociąg zostaje zepchnięty ze swojej stałej trasy.