Russell Brand (
"Idol z piekła rodem") zastąpi najprawdopodobniej
Jima Carreya w tytułowej roli w komedii
"Pierre Pierre".
Film opowie historię leniwego, złośliwego i ogólnie mało sympatycznego Francuza, który ma za zadanie przetransportować skradzioną Mona Lisę z Paryża do Londynu.
Zanim doszło do wymiany w obsadzie, mówiło się, że zdjęcia do
"Pierre Pierre" mają rozpocząć się w te wakacje. Stanowisko reżysera piastował
Larry Charles (
"Dyktator").