Johnny Depp ma w końcu szansę na zmianę wizerunku szalonego outsidera Jacka Sparrowa. Zagra bowiem szefa gangu i mordercę Whiteya Bulgera w filmie
"Black Mass".
Bulger wykorzystywał znajomości w FBI do prowadzenia swojej działalności przestępczej. Jego przyjaciel z czasów szkolnych pracujący jako agent FBI informował go o dochodzeniu w jego sprawie, dzięki czemu długo był nieuchwytny i znalazł się na liście najbardziej poszukiwanych bandytów. Złapano go w 2011 roku. Usłyszał zarzut kilkudziesięciu przestępstw i kilkunastu morderstw, za które został skazany na dożywocie.
Agenta FBI, który dostał wyrok 40 lat pozbawienia wolności, zagra prawdopodobnie
Joel Edgerton. Relacja między Bulgerem a tym bohaterem ma być znaczącym wątkiem w filmie.
Za kamerą stanie
Scott Cooper.