Jon Favreau nie kończy romansu z
"Iron Manem". Choć nie stanie za kamerą jego trzeciej części, wciąż jest zainteresowany graniem gamoniowatego ochroniarza tytułowego bohatera, Happy'ego Hogana.
W trakcie odbywającego się w Las Vegas konwentu Wondercon reżyser i aktor w jednym zdradził, że darzy wielkim sentymentem serię
"Iron Man". Dlatego - jeśli reżyser trójki,
Shane Black, mu na to pozwoli - powróci w roli Hogana.
Favreau zrezygnował z nakręcenia
"Iron Mana 3" z powodu konfliktu z Marvelem. Wytwórnia nie chciała mu zagwarantować pełnej artystycznej kontroli nad filmem, a także wzbraniała się przed podwyżką.
Favreau uważał, że powinien zarabiać znacznie więcej, skoro zrobione przez niego dwie pierwsze części wyciągnęły z portfeli widzów 1,2 mld. dolarów.
"Iron Man 3" trafi do kin 3 maja 2013 roku.