Dwa dni temu publikowaliśmy
zdjęcia z planu nowego filmu
Paula Thomasa Andersona, a teraz studio Focus Features ogłosiło oficjalnie, że produkcja filmu ruszyła. Tytuł filmu wciąż pozostaje nieznany - roboczy tytuł to
"Phantom Thread" - ale z notki prasowej dowiedzieliśmy się nieco więcej o projekcie.
Oprócz
Daniela Day-Lewisa w filmie zagrają również
Lesley Manville (
"Pan Turner") i
Vicky Krieps (
"Bardzo poszukiwany człowiek"). Muzykę napisze
Jonny Greenwood, który regularnie współpracuje z
Andersonem od czasu
"Aż poleje się krew". Muzyk znany jest najlepiej jako gitarzysta zespołu
Radiohead.
Z opisu fabuły wynika, że
Anderson raz jeszcze zgłębi okres XX wieku. Film będzie dramatem rozgrywającym się w świecie mody Londynu lat 50. To historia życia bezkompromisowego projektanta zatrudnianego przez arystokrację i śmietankę towarzyską.
Amerykańska premiera filmu będzie miała miejsce jeszcze w tym roku. Prawa do dystrybucji na świecie ma studio Universal Pictures.