Justin Timberlake (
"The Social Network") otrzymał propozycję zagrania głównej roli w filmie SF
"I'm.mortal". Główną żeńską rolę zagrać ma
Amanda Seyfried (
"Mamma Mia!").
Film będzie klasyczną opowieścią SF rozgrywającą się w niedalekiej przyszłości. Naukowcom udało się odnaleźć i unieszkodliwić "gen śmierci". W ten sposób człowiek stał się nieśmiertelny – przynajmniej w teorii. Aby bowiem uniknąć przeludnienia, nowym pieniądzem stał się czas życia. Za każdą rzecz płaci się godzinami, dniami i latami ze swojej egzystencji. W ten sposób nieśmiertelnymi pozostają jedynie bogacze. Biedakom prędzej czy później kończy się przydzielony czas, a wtedy do akcji wkracza policja.
Timberlake zagra biedaka, który otrzymuje nagle fortunę czasu. Niestety, przychodzi ona zbyt późno, by mógł on uratować swoją umierającą matkę. W wyniku splotu okoliczności bohater musi uciekać przed skorumpowanymi policjantami, tzw. strażnikami czasu. W desperackim akcie bierze zakładniczkę (
Seyfried).