James Frain (
"Czysta krew") dołączył do obsady superprodukcji
"Lone Ranger". Zagra niegodziwego nadzorcę budowy torów kolejowych.
Grupa teksańskich strażników zostaje zaskoczona i zabita. Ledwo żywy John Reid pozostawiony na pewną śmierć powrócił do zdrowia dzięki opiece Indianina imieniem Tonto. Kiedy wydobrzał, przywdział maskę i wyruszył w pościg za mordercami jego towarzyszy, przy okazji rozprawiając się z innymi złoczyńcami, za co nigdy nie bierze wynagrodzenia. Fundusze na walkę z niesprawiedliwością ma dzięki kopalni srebra odziedziczonej po zabitym strażniku. Kruszec z kopalni jest także źródłem jego słynnych srebrnych kul.
Zdjęcia do filmu rozpoczną się w lutym w Nowym Meksyku.