Na planie
"Captain America: Civil War" padł ostatni klaps. Zdjęcia do filmu zakończyły się, a superbohaterowie Marvela udali się nie na szoarmę (jak w finale
"Avengers"), a na... piwo?
Ekipa imprezowała w Lipsku w miejscu o nazwie Imperrii Bar and Lounge. Lokal opublikował na swoim facebookowym profilu zdjęcia z imprezy. Widać na nich m.in.
Chrisa Evansa,
Anthony'ego Mackiego,
Chadwicka Bosemana i
Sebastiana Stana.
Tymczasem wiceprzewodniczący studia Marvela,
Louis D'Esposito, pogratulował na Twitterze całej ekipie.
Koniec pracy na planie nie oznacza jednak końca przecieków z tegoż planu. W sieci pojawiły się własnie nowe zdjęcia, na których widzimy Iron Mana w zbroi Mark 46, która przypomina komiksowy model zwany "Bleeding Edge". To jedna z najdoskonalszych zbroi Tony'ego Starka, złożona z nano-maszyn, które mogą zmieniać się w każdą strukturę (np. zwykłe ubranie). Czyni ona Iron Mana jednym z najpotężniejszych bohaterów na świecie. W niej może on swobodnie stawić czoła nawet Thorowi. Czy filmowy Iron Man będzie równie silny? Zobaczymy.
Akcja
"Civil War" rozpoczyna się tuż po wydarzeniach z
"Avengers: Czasu Ultrona". Steve Rogers przewodzi nowej drużynie Avengers, która kontynuuje starania, by zapewnić ludzkości bezpieczeństwo. Po tym, jak kolejny międzynarodowy incydent z udziałem grupy doprowadza do potężnych zniszczeń, politycy wprowadzają specjalną ustawę. Od tej pory wszyscy superbohaterowie mają być rejestrowani, a poczynania Avengers kontrolowane przez rząd. Nowe status quo skutkuje podziałem w szeregach oddziału. Pech chce, że dzieje się to akurat wtedy, gdy światu zaczyna zagrażać nowy złoczyńca.
Premiera światowa: 28 kwietnia 2016.