20th Century Fox oficjalnie ogłosiło, kto wyreżyseruje drugą część "Deadpoola". Nie było niespodzianki. Za kamerą stanie David Leitch, ceniony kaskader z 20-letnim stażem i współautor dobrze przyjętego przez widzów "Johna Wicka".
O tym, że Leitch nakręci "Deadpoola 2" przedwcześnie donosiły portale filmowe jeszcze pod koniec października. Wtedy jednak Deadline studziło atmosferę twierdząc, że choć jest faworytem, to wciąż w walce od posadę liczyli się Drew Goddard ("Dom w głębi lasu") i Norweg Magnus Martens ("Jackpot").
Przypomnijmy, że pierwotnie "Deadpoola 2" miał nakręcić Tim Miller, czyli autor jedynki. Pokłócił się jednak z Ryanem Reynoldsem i scenarzystami o wizję kontynuacji i ostatecznie porzucił projekt. Kością niezgody miał być rozmach i ton filmu. Miller chciał imponującego komiksowego widowiska, Reynolds woli kino skromniejsze, utrzymujące stylistykę pierwszego "Deadpoola".
Na razie nie wiadomo, czy styczniowy termin rozpoczęcia prac na planie filmu zostanie zachowany.
O tym, że Leitch nakręci "Deadpoola 2" przedwcześnie donosiły portale filmowe jeszcze pod koniec października. Wtedy jednak Deadline studziło atmosferę twierdząc, że choć jest faworytem, to wciąż w walce od posadę liczyli się Drew Goddard ("Dom w głębi lasu") i Norweg Magnus Martens ("Jackpot").
Przypomnijmy, że pierwotnie "Deadpoola 2" miał nakręcić Tim Miller, czyli autor jedynki. Pokłócił się jednak z Ryanem Reynoldsem i scenarzystami o wizję kontynuacji i ostatecznie porzucił projekt. Kością niezgody miał być rozmach i ton filmu. Miller chciał imponującego komiksowego widowiska, Reynolds woli kino skromniejsze, utrzymujące stylistykę pierwszego "Deadpoola".
Na razie nie wiadomo, czy styczniowy termin rozpoczęcia prac na planie filmu zostanie zachowany.
Festiwale i nagrody, Filmy
