Gazeta The Sun - a więc należy traktować informację jako plotkę - donosi, że producenci serii o agencie 007 mają już oko na następcę
Daniela Craiga. I jest nim aktor znany z
"Gry o tron".
Podobno kiedy
Craig zda licencję na zabijanie, producenci planują zaproponować rolę Jamesa Bonda
Richardowi Maddenowi. 32-letni
Madden najbardziej znany jest jako Robb Stark z
"Gry o tron". Wystąpił też w disnejowskiej aktorskiej wersji
"Kopciuszka",
"Dniu bastylii" z
Idrisem Elbą oraz w hitowym serialu stacji BBC,
"Bodyguard".
Podobno to właśnie występ
Maddena w
"Bodyguard" zwrócił na niego uwagę producentki
Barbary Broccoli, która uznała, że warto wziąć go pod uwagę, kiedy przyjdzie czas podmienić Agenta Jej Królewskiej Mości.
Gazeta cytuje następującą wypowiedź swojego anonimowego źródła:
(Madden) jest nie tylko na szczycie listy Barbary (Broccoli). Ona jest gotowa zaoferować mu rolę.
Oczywiście na razie Bondem jest jeszcze
Craig, który powróci w
25. filmie z serii. Za kamerą
Cary Fukunaga, a premiera 14 lutego 2020.