Różne są oblicza pracy aktora. Jedni słyną z dużego zaangażowania w proces twórczy i notorycznego proponowania czegoś dodatkowego od siebie. Drudzy odwrotnie – całkowicie oddają się wizji reżysera, zamieniając się w narzędzie w jego rękach. Choć nie wiemy, w jaki sposób woli zazwyczaj pracować Robert Pattinson, najnowsze informacje Deadline pokazują, że w przypadku "Diuny 3" warunki pracy zmusiły go do pełnego podporządkowania się koncepcji Villeneuve'a. W niedawnym wywiadzie aktor przyznał, że w trakcie prac nad filmem jego mózg zwyczajnie przestał pracować z powodu saharyjskiego ukropu.
Pattinson o "Diunie 3": "Mój mózg nie działał"
Wypowiedź dotyczy oczywiście zasadniczej części zdjęć realizowanej na gorącej pustyni. Dla nieobecnego w obu poprzednich częściach "
Diuny"
Pattinsona ich realizacja okazała się niezwykle wymagającym doświadczeniem, w którym aktor znalazł jednak wyjątkowy, interesujący pierwiastek. W rozmowie z IndieWire w takich słowach opowiedział o pracy w trudnych warunkach:
Kiedy pracowałem przy "Diunie", było tak gorąco na pustyni, że zwyczajnie nie byłem w stanie niczego kwestionować. To było wręcz relaksujące, bo mój mózg po prostu nie działał. Nie miałem ani jednej sprawnej komórki mózgowej. Po prostu słuchałem Denisa, mówiąc: "Zrobię cokolwiek chcesz!".
Przypomnijmy, że według doniesień
Pattinson miałby wcielić się w postać Scytale'a – głównego przeciwnika Paula Atrydy, szykującego spisek mający na celu obalenie jego władzy.
O czym opowie "Diuna: Część trzecia"?
Punktem wyjścia dla trzeciej "
Diuny"
Villeneuve'a ma być "Mesjasz Diuny"
Franka Herberta. Akcja powieści rozgrywa się 12 lat po wydarzeniach przedstawionych w niedawnej "
Diunie: Części drugiej".
Jest to historia ostatnich lat rządów Muad'Diba. Teraz jest imperatorem, a jego dominium przeżarte jest fanatyzmem religijnym i dżihadem, który sam pomógł rozpętać. Widząc w nim despotę i zagrożenie dla ich własnych interesów, powstaje szeroka koalicja spiskowców. Narzędziem ich zemsty ma być klon
Duncana Idaho.
Do swoich ról powrócą
Timothée Chalamet,
Zendaya,
Florence Pugh,
Anya Taylor-Joy oraz
Javier Bardem.
Recenzja filmu "Diuna: Część druga"