W tym tygodniu w polskim box offisie mamy dwóch zwycięzców. Jeśli brać pod uwagę liczbę sprzedanych biletów, to na pierwszym miejscu mamy
"Niezniszczalnych" Sylvestra Stallone'a. Film obejrzało prawie 57 tysięcy osób. Jednak jeśli weźmiemy pod uwagę wpływy ze sprzedaży biletów, to wtedy na pierwsze miejsce powędruje
"Jak ukraść Księżyc". Film obejrzało o ponad 5 tysięcy mniej osób, ale dzięki wyższym cenom biletów na pokazy 3D, obraz osiągnął lepsze wpływy.
Oba filmy to tytuły premierowe. Dla
Stallone'a jest to znakomity debiut po słabym
"Johnie Rambo" (nieco ponad 21 tys. widzów na otwarcie). Z kolei wynik animacji nieco słabszy, niż można się tego było spodziewać. Ale to pewnie zasługa tego, że kończą się wakacje i powoli trzeba zacząć szykować się do szkoły.
Dystrybutor
"Jak ukraść Księżyc" nie może jednak narzekać. Wciąż dobrze sprzedaje się
"Shrek Forever", którego łączna widownia jeszcze przed weekendem przekroczyła granicę 2,3 miliona. Animacja jest już w 15 największych hitów polskich kin po 1989 roku.
W weekend sprzedano 700-tysięczny bilet na
"Incepcję". O milion będzie trudno, ale wynik już osiągnięty należy uznać za rewelacyjny.
Powoli do granicy pół miliona sprzedanych biletów zbliża się
"Step Up 3-D". Zaś
"Uczeń czarnoksiężnika" jest już tylko o krok od 300-tysięcznej widowni.
W pierwszej dziesiątce znalazła się jeszcze jedna premiera – komedia
"Tak to się teraz robi". Film zajął siódme miejsce, czyli zachował się podobnie jak za Oceanem.
Zestawienie pierwszej dziesiątki znajdziecie poniżej.
Dane udostępnione dzięki uprzejmości dystrybutorów