Schwarzenegger chce kolejnej części "Niezniszczalnych"

Arnoldowi Schwarzeneggerowi najwyraźniej jeszcze nie znudziła się seria "Niezniszczalni", w której podstarzałe gwiazdy kina akcji nostalgicznie pogrywają sobie z własnym dziedzictwem. Gwiazdor chętnie nakręciłby kolejną część.

Po prostu myślę, że to świetna seria, wyjaśnił Schwarzenegger. Powiedziałem Sly'owi, żeby napisał scenariusz kolejnego filmu albo zatrudnił kogoś do napisania go. Moim zdaniem zebranie tak wielu bohaterów kina akcji w jednej produkcji to świetny pomysł. Zwłaszcza, jeśli element komediowy jest zrobiony, jak trzeba. Zdecydowanie jest miejsce na kolejną część.

Dotychczas powstały trzy części "Niezniszczalnych", zbierające takie tuzy gatunku, jak m.in. Jason Statham, Jet Li, Dolph Lundgren, Chuck Norris, Jean-Claude Van Damme, Bruce Willis, Wesley Snipes czy Mel Gibson. Pytanie o to, czy warto kręcić kolejną cześć, jest też pytaniem, ile nazwisk jeszcze zostało? Jeśli powstałyby kolejne odsłony serii, to kto Waszym zdaniem powinien się w nich pojawić?

Schwarzenegger jest ostatnimi czasy znów coraz bardziej aktywny na polu filmowym. O ile w zeszłym roku wystąpił tylko w dwóch projektach - "Sabotażu" i "Niezniszczalnych 3" - to na 2015 ma zaplanowane bardzo dużo filmów (choć nie wiadomo, czy zdąży je wszystkie nakręcić przed końcem roku). Co najmniej dwa z nich na 100% będą miały premierę: to "Terminator: Genisys" oraz "Maggie", gdzie Schwarzenegger zagra mężczyznę opiekującego się córką zmienioną w... zombie.