UWAGA: NEWS ZAWIERA SPOILERY
Jeśli tęsknicie już za Iron Manem, Czarną Wdową, Visionem oraz resztą ferajny, która nie przeżyła ostatecznego boju z Thanosem (ew. za emerytowanym Kapitanem Ameryką?), jeszcze trochę poczekacie na ich powrót.
Współscenarzysta filmów z serii
"Avengers",
Christopher Markus, zdradził w wywiadzie, że na razie za wcześnie na wewnętrzne rebooty przygód znanych i kochanych bohaterów - nieprędko pojawią się w MCU. "Taka jest natura tego uniwersum, nie możemy tak po prostu odmłodzić Iron Mana, nakręcić nowego filmu i wpuścić na arenę 15-latka w jego kostiumie. Wszystko musi się kleić, historie reszty bohaterów muszą teraz wybrzmieć, a uniwersum musi się wyczerpać. Jeśli więc decydujesz się kogoś uśmiercić, to poważna decyzja z poważnymi konsekwencjami" - przekonywał.
Słowa scenarzysty nie dotyczą oczywiście przygotowywanych spin-offów o Visionie, Scarlet Witch oraz Czarnej Wdowie, które de facto będą prequelami. Inne postaci, jak Sam Wilson, który zostanie nowym Kapitanem Ameryką, przejęły z kolei pałeczkę po starych wygach, więc ich status w uniwersum zostanie podtrzymany. Sensowną opcją wciąż wydaje się multiwersum, w którym mogłyby pojawić się alternatywne wersje popularnych herosów z innych komiksów i porządków.
A Wy, chcielibyście zobaczyć nowego Tony'ego Starka albo Steve'a Rogersa, czy wolelibyście jeszcze trochę poczekać?