Opłaciło się zorganizować film o męskim striptizie.
Channing Tatum zbiera teraz tego owoce. Właśnie został uznany najseksowniejszym żyjącym mężczyzną przez magazyn People.
Tatum ma obecnie znakomitą passę. Każdy film z jego udziałem okazuje się przebojem, a kiedy jest nieobecny, może nawet doprowadzić do wycofania filmu z dystrybucji. Tak był z gotowym do pokazania całemu światu obrazem
"GI Joe: Odwet". Po testowych pokazach ekipa wróciła na plan i dokręciła więcej scen z jego udziałem.
Czy fanki
Ryana Goslinga znów będą protestować, jak to było rok temu, kiedy wygrał
Bradley Cooper?