To już tradycja, że 
Steven Soderbergh co roku dzieli się ze światem listą filmów, seriali i książek, które obejrzał/przeczytał w ciągu ostatnich 12 miesięcy. Okazuje się, że najczęściej oglądanym przez 
Soderbergha w 2020 roku filmem był "
Mank" 
Davida Finchera.   
Produkcja z 
Garym Oldmanem figuruje na liście 
Soderbergha aż czterokrotnie. Reżyser po raz pierwszy obejrzał go 21 marca - na długo przed oficjalną premierą. Dwa dni później twórca powtórzył seans, a potem wracał do filmu jeszcze dwa razy: w maju oraz w grudniu.  
Oczywiście przedpremierowe pokazy "
Manka" nie były dla 
Soderbergha jedynie rozrywką. 
David Fincher ma w zwyczaju konsultować z kolegą po fachu wczesne wersje swoich filmów - podobnie było w tym przypadku. W grudniu montażysta 
Kirk Baxter zdradził, że 
Soderbergh miał tylko jedną uwagę do "
Manka" i dotyczyła ona montażowych niuansów w scenie przyjęcia u Williama Randolpha Hearsta.  
Oprócz "
Manka" na liście 
Soderbergha znalazły się zarówno filmowe klasyki ("
Obywatel Kane", "
Psychoza", "
Matrix", "
Mad Max"), jak i serialowe nowości ("
Zadzwoń do Saula", "
PEN15", "
Mogę cię zniszczyć", "
Rick i Morty").  
Pełną listę reżysera znajdziecie 
TUTAJ.