Niedawno informowaliśmy o tym, że Entertainment One i Millennium Film przygotowuje się do produkcji serialu
"Rambo: New Blood". Teraz okazuje się, że projekt może trafić do kosza. A wszystkiemu winny jest
Sylvester Stallone.
Kiedy projekt został bowiem ogłoszony, w komunikatach pojawiało się nazwisko gwiazdora, który uczynił z Johna Rambo ikonę kina akcji.
Stallone miał być producentem wykonawczym. A biorąc pod uwagę, że
"Rambo: New Blood" ma mieć za punkt wyjścia relację Johna Rambo z synem, niedwuznacznie sugerowano, że aktor mógłby gościnnie pojawić się na małym ekranie. Jednak teraz
Stallone przekazał portalowi Deadline, że nie ma i nie będzie miał nic wspólnego z serialem.
Oznacza to, że nie tylko
Stallone nie pojawi się na ekranie, ale producenci nie będą mogli podpierać się jego nazwiskiem w jakiekolwiek formie. Bez jego udziału wydaje się zaś mało prawdopodobne, by stacja FOX, która miała nadać serial, była skłonna wydać na niego pieniądze.
FOX współpracuje już ze
Stallone'em przy innym miniserialu. Chodzi o
"The Expendables", czyli spin-off
"Niezniszczalnych". Projekt prowadzi
Shane Brennan (
"Agenci NCIS: Los Angeles").
"Rambo: New Blood" został napisany przez
Jeba Stuarta, scenarzystę takich przebojów kinowych jak
"Szklana pułapka" czy
"Ścigany". Głównym bohaterem ma być J.R., syn Johna Rambo, był członek Navy SEAL.