Poniższą informację należy na razie traktować jako plotkę. Mówi się, że zamiast do filmowej wersji komiksu
"Dr Strange", jego tytułowy bohater trafi do innego filmu Marvela. Chodzi mianowicie o drugą część
"Thora".
Stworzony w 1963 roku Strange to neurochirurg, który traci czucie w rękach w wyniku wypadku samochodowego. Bohater wyrusza więc w Himalaje, gdzie zamierza spotkać się z potężnym czarownikiem. Ten uczy Strange'a magicznych umiejętności, które przydadzą mu się w walce ze złem.
W
"Thorze: The Dark World" miałby ponoć odegrać ważną rolę, a nie być tylko tłem dla głównych bohaterów. Szczegóły nie są znane, ale spekuluje się, że połączyłby siły z graną przez
Natalie Portman Jane Foster
Ponieważ pojawienie się w
"Thorze" mogłoby być wstępem do planowanego od dawna osobnego filmu o Strange'u, Marvel chciałby zaangażować do tej roli rozpoznawalnego aktora. W przeszłości kandydatem był
Joel Edgerton. Teraz jest nim
Viggo Mortensen, który jest wolny po tym, jak nie wypaliła adaptacja
"Mrocznej wieży".