Razem z tygodnikiem "Polityka" zapraszamy Was do przeczytania ostatniej canneńskiej relacji Janusza Wróblewskiego. Poprzednie teksty na temat imprezy na Lazurowym Wybrzeżu znajdziecie pod adresem:
http://wroblewski.blog.polityka.pl Mój subiektywny ranking
Konkursowe projekcje wprawdzie już się zakończyły, ale oficjalne zamknięcie festiwalu nastąpi dopiero w niedzielę po godz. 20.00. Do tej chwili trwać będą spekulacje: kto zostanie doceniony? Co weźmie pod uwagę jury? Jakie będą niespodzianki?
W tym roku wyraźnego faworyta nie ma. Poziom był wyrównany. Każdy więc podaje trochę inne typy. Moje są następujące.
Moja Złota Palma "Un Prophete" reż.
Jacques Audiard Nagroda Specjalna Jury "Das Weisse Band" reż.
Michael Haneke Grand Prix Jury "The Time That Remains" reż.
Elia Suleiman Najlepszy reżyser Andrea Arnold za
"Fish Tank" / albo (i)
Jane Campion za
"Bright Star" Najlepszy scenariusz Pedro Almodovar za
"Los Abrazos Rotos" (Przerwane uściski)
Najlepsza aktorka Giovanna Mezzogiorno za rolę w
"Vincere" Najlepszy aktor Tahar Rahim za rolę w
"Un Prophete" Nagroda za całokształt twórczości Alain Resnais z okazji
"Les Herbes Folles" Na razie pewne jest to, że dziennikarze uhonorowali Austriaka
Michaela Haneke. W konkursie głównym nagrodę FIPRESCI otrzymała
"Das Weisse Band" (Biała wstążka).
Z kolei w sekcji Un Certain Regard rumuński
"Politist, Adjectiv" Corneliu Porumboiu.
W niedzielę wieczorem poznamy oficjalne wyniki konkursu. Na szczegółowe podsumowanie festiwalu zapraszam do najbliższego wydania "papierowego" Tygodnika POLITYKA, które ukaże się
w środę 27 maja. Zaś ten blog będzie żył dalej. Za kilka dni, gdy emocje festiwalowe opadną, świat filmu i kina zacznie kręcić naturalnym - choć nadal pospiesznym - rytmem. Będę go dla Państwa śledził, relacjonował i oceniał. Na tym blogu znajdą się między innymi pisane na gorąco recenzje filmowe, przemyślenia i relacje ze spotkań z twórcami. Dziękuję za wspólnie spędzone, canneńskie 2 tygodnie i mam nadzieję na dalsze spotkania.