Zawsze ceniłem najbardziej Czarne Lustro jak potrafi przedstawić ułomności ludzi w oparciu o 'złą technologie'. Może z wyjątkiem Hymnu Państwowego i jeszcze kilku innych. Sezon 6 z wyjątkiem Beyond the Sea jakoś mi nie przypadł do gustu. Też tak macie?
Pomijając fakt, że nie ma on za wiele wspólnego z Black mirror, to nawet jako osobna produkcja byłby zwyczajnie tragiczny
Na gali pod koniec odcinka pojawia się kolejne nawiązanie do odcinka "San Junipero" (wcześniej były takie w odcinku "Black Museum").
O tyle to ciekawe, że przecież "San Junipero" to jeden z niewielu odcinków z pozytywnym przekazem, a tymczasem dowiadujemy się, że ośrodku dochodziło do eutanazji.
Bardzo to...
bohaterka S02E02 jest chyba najbardziej wkurzającą postacią na świecie. Ale cały serial jak najbardziej na plus :)
Tak się czekało aż się coś wydarzy... I nic się nie wydarzyło. Po prostu opowiedziana historyjka i tyle.
Jak na razie obejrzałam pierwszy sezon i wg mnie najlepszym odcinkiem był "Piętnaście milionów". Prawdziwe lustro, w którym odbija się nasze społeczeństwo oraz to, dokąd zmierzamy.
1. Wejdź na forum miłośników filmu "Noc Oczyszczenia" ("Purge" w oryginale).
2. Znajdź najgłupszego użytkownika tamtego forum.
3. Zleć mu wymyślenie jakiejś debilnej usługi, z której nikt nigdy by nie skorzystał.
4. Poczyń założenie, że wszyscy, twórcy tej usługi, jej odbiorcy, władze państwowe i środowiska naukowe,...
Odcinek nakręcony chyba tylko po to, żeby w sezonie było więcej odcinków. Nic tu nie było okej. Oglądając go czułem się jakbym oglądał Hipnozę na TVN i każdy ciągle próbowałby mi wmówić, że coś żenującego jest czym śmiesznym. Zmarnowana godzina życia
Nie ma kosmitów, statków kosmicznych, ani wybuchów, są za to interesujące rozważania na temat natury ludzkiej w dobie rozwoju technologii. Niecierpliwie czekam na kolejne odcinki!