Relacja

WENECJA 2015: Recenzujemy zwycięskie "Desde allá"

autor: /
https://www.filmweb.pl/article/WENECJA+2015%3A+Recenzujemy+zwyci%C4%99skie+%22Desde+all%C3%A1%22-113449
Zapraszamy Was do przeczytania recenzji  filmu "Desde allá" w reżyserii Lorenzo Vigasa, który wczoraj wieczorem zdobył Złotego Lwa na festiwalu w Wenecji. Wenezuelską produkcję ocenia Adam Kruk.


MIŁOŚĆ INTERESOWNA

Złoty Lew 72. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Wenecji przypadł Lorenzo Vigasowi – wenezuelskiemu reżyserowi, dla którego nagrodzony "Desde allá" jest fabularnym debiutem (Vigas wcześniej pracował przy dokumentach). Tym większym zaskoczeniem okazało się, kiedy to właśnie jego film – a nie typowanych do nagrody stałych bywalców imprezy w rodzaju Sokurowa, Skolimowskiego czy Gitaia – ogłoszono laureatem najważniejszego weneckiego trofeum. Nikt ze znanych mi dziennikarzy nie wymieniał "Desde allá" wśród faworytów, częściej już mówiło się o argentyńskim "El Clan" Pabla Trapero (nagroda za reżyserię). W porównaniu z nim "Desde allá" jest filmem mniej efektownym, albo inaczej – efekt jest tu subtelniejszy. To raczej klasycznie opowiedziana historia, niepozbawiona jednak zaskoczeń i dwuznaczności. Pozornie prosta, podejmuje wiele tematów i kryje w sobie kilka warstw.

Głównym bohaterem jest dobiegający pięćdziesiątki Armando (Alfredo Castro), który żyje w Caracas wygodnie, ale samotnie. Nie wiemy o nim wiele, prócz tego, że pracuje jako technik dentystyczny i ma siostrę. Widzimy także, jak zabiera "z ulicy" młodych chłopaków i płaci im za… Trudno nazwać to seksem, po prostu każe im się rozbierać i masturbuje się, patrząc na ich pośladki – dosłownie i w przenośni unika dotyku. Jeden z typów spod ciemnej gwiazdy imieniem Elder (Luis Silva), zamiast spełnić jego zachcianki, katuje go i okrada. Armando jednak nie zgłasza zajścia, tylko przychodzi do niego po więcej. Boi się homofobii policji? Jest masochistą? A może się zakochał?

Elder kontynuuje znajomość, bo nie przepuści żadnej okazji na łatwy szmal, w końcu zawsze w życiu miał pod górkę. Zręcznie ukazane są nierówności społeczne Wenezueli, z którymi nikt – oprócz mającego w tym swój interes Armanda – nie walczy. Między bohaterami zawiązuje się dziwna więź, która ewaluować będzie w różne strony. Miewa ona charakter miłosny (ale czy miłość można kupić?), a także quasi-rodzicielski. Elderowi brakuje bowiem ojca, który siedzi w kryminale, Armando jest bezdzietny – ma za to nierozwiązane zatargi z własnym tatkiem. A może jest to układ czysto biznesowy? Do końca, a nawet i po zapadnięciu ostatniego klapsa, trudno to jednoznacznie rozstrzygnąć.

Całą recenzję Adama Kruka przeczytacie TUTAJ.

Poniżej przypominamy pełną listę laureatów tegorocznego festiwalu w Wenecji:

KONKURS GŁÓWNY
Złoty Lew: Lorenzo Vigas - "Desde allá" (recenzję filmu przeczytacie u nas jutro)
Srebrny Lew - Najlepszy reżyser: Pablo Trapero - "El Clan" (naszą recenzję filmu możecie przeczytać TUTAJ)
Wielka nagroda juty:  Charlie Kaufman i Duke Johnson - "Anomalisa" (naszą recenzję filmu możecie przeczytać TUTAJ)
Puchar Volpi - Najlepszy aktor: Fabrice Luchini - "L'hermine"
Puchar Volpi - Najlepsza aktorka: Valeria Golino - "Per amor vostro" (naszą recenzję filmu możecie przeczytać TUTAJ)
Nagroda im. Marcello Mastroianniego dla najlepszego młodego aktora lub aktorki: Abraham Attah - "Beasts of No Nation" (naszą recenzję filmu możecie przeczytać TUTAJ)
Najlepszy scenariusz: Christian Vincent - "L'hermine"
Nagroda specjalna jury: Emin Alper - "Abluka"

KONKURS HORYZONTY
Najlepszy film: "Free in Deed"
Najlepszy reżyser: Brady Corbet - "The Childhood of a Leader"
Nagroda specjalna jury: "Boi Neon"
Najlepszy aktor lub aktorka: Dominique Leborne - "Tempête"
Film krótkometrażowy: "Belladonna"

POZOSTAŁE NAGRODY REGULAMINOWE
Lew Jutra (Nagroda im. Luigiego de Laurentiisa dla najlepszego filmu debiutanta): Brady Corbet - "The Childhood of a Leader"

Sekcja Venice Classic:
Najlepiej odrestaurowany film: "Salo, czyli 120 dni Sodomy"
Najlepszy dokument o kinie: "The 1000 Eyes of Dr Maddin"

A tak prezentują się zdobywcy nagród pozaregulaminowych:

Nagroda FIPRESCI: "Sangue del mio sangue"
Nagroda SIGNIS: "Beixi moshuo"
Leoncino d'Oro Agiscuola: "L’attesa"

Nagrody Francesco Pasinettiego:
Film: "Non essere cattivo"
Aktor: Luca Marinelli - "Non essere cattivo"
Aktorka: Valeria Golino "Per amor vostro"
Nagroda specjalna: "La prima luce"

Nagroda Briana: "Spotlight"

Nagrody Arca CinemaGiovani:
Film: "Abluka"
Film włoski: "Pecore in erba"

Nagroda FEDIC: "Non essere cattivo"; specjalne wyróżnienie: "L’attesa"

Nagrody Fundacji Mimmo Rotella
Aleksander Sokurow za "Francofonia"
Specjalne nagrody dla Johnny'ego Deppa i Terry'ego Gilliama

Future Film Festival Digital Award: "Anomalisa"
P. Nazareno Taddei Award: "Marguerite"
Lanterna Magica Award: "Blanka"
Open Award: Carlotta Cerquetti za film  "Harry’s Bar"
Lina Mangiacapre Award: Laurie Anderson za film "Heart of a Dog"
Soundtrack Stars Award: "A Bigger Splash", "Equals"
Schermi di Qualità: "Non essere cattivo"

Mouse d’oro: "Rabin, The Last Day"
Mouse d’argento: "Spotlight"
Gillo Pontecorvo - Arcobaleno Latino Award: "Non essere cattivo"
INTERFILM Award: "Wednesday, May 9"
Nagroda młodego jury Vittorio Veneto Film Festival: "Remember" specjalne wyróżnienie: "11 minut"
Nagroda Civitas Vitae prossima: Alberto Caviglia za film "Pecore in erba"
Green Drop Award: "Beixi moshuo"
Human Rights Nights Award: "Rabin, The Last Day"
Nagroda AssoMusica "Ho visto una Canzone”: piosenka "A cuor leggero” z filmu "Non essere cattivo"
Sorriso diverso Venezia 2015: Film włoski - "Non essere cattivo"; film obcojęzyczny - "Blanka"
Nagroda Amnesty International Italia: "Visaaranai"
Nagroda CITC – UNESCO: "Beasts of No Nation"

Nagrody NuovoImaie Talent:
Aktorka w debiutanckim filmie: Ondina Quadri - "Arianna"
Aktor w debiutanckim filmie: Alessandro Borghi - "Non essere cattivo"

Nagroda Best Innovative Budget: "A Bigger Splash"


Wcześniej przyznane nagrody znajdziecie TUTAJ i TUTAJ.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones