„Czas plynie WOLNIEJ w kosmosie, a SZYBCIEJ na Ziemi”
Możesz być z siebie dumny, gdyż jest to jedno z najgłupszych stwierdzeń jakie kiedykolwiek, gdziekolwiek przeczytałem. Być może nawet najgłupsze. Biorąc pod uwagę fakt, iż na samym portalu filmweb’u ludzi o wybitnie niskim IQ nie brakuje, jest to niebywałe...
Bardzo dobry film. Co do życia we wszechświecie, istnieje ono na 100%(oprócz nas) i trzeba być ograniczonym umysłowo, albo wyjść wczoraj z ciemnogrodu, żeby twierdzić, że jesteśmy sami.
Marzenia ludzkości..moim zdaniem jeden z najlepszych filmów SCI-FI. Trudno tak po prostu
komentować, widziałem ten film z 20 razy i mi się nie znudził.
a czlowiek nadal utrzymuje postawe egocentryczna, to slynne zdanie ze gdyby w kosmosie nie bylo zycia biologicznego to marnowalo by sie duzo miejsca - podobno to prawdziwa mysl Carla Sagana autora ksiazki "kontakt". ale czy aby zapobiegac marnotrawieniu trzeba zasiedlac, budowac, kolonializowac? czy kosmos sam w sobie...
więcejCzy tylko mnie zaskoczyła scena, gdy młoda biegnie po tabletki i otwiera szafkę z lekami ? Świetnie zrobione.
podejmujących tematykę kosmitów, wypraw w kosmos i odbierania tych wszystkich sygnałów z wszechświata. Uważam, że postać ślepego naukowca - Kent - to świetny pomysł i w dodatku wyśmienicie zagrany przez Williama. Jednak jak dla mnie tajemnicza plaża, na której doszło do tego faktycznego kontaktu to było przegięcie. Po...
więcejDlatego do kosmitów trzeba wysłać białego protestanckiego Amerykanina, a dlaczego nie Chińczyka muzułmanina, lepiej by reprezentował całą ludzkość niż Amerykanin. Do tego amerykanie oddają prywatnym firmą patenty na urządzenia wymyślone przez kosmitów, jacy oni szczodrzy. Dla mnie ten film choć zapowiadał się ciekawie...
więcejz początku dawałem filmowi 6+, jednak po obejrzeniu Odysei Kosmicznej stwierdzam, iż praktycznie cały pomysł na film został zerżnięty z Kubrickowskiego dzieła, no może został lekko "zmodyfikowany" w sensie, zmieniony, ode mnie 4/10.
Moje typy to:
2001: Odyseja kosmiczna
2010: Odyseja kosmiczna
Moon
W stronę słońca (Sunshine)
I dla mnie każdy z nich to mistrzostwo.
Kontakt oglądam teraz pierwszy raz ;)
Podejrzewam, że jakbym ja był głównym bossem ekipy od efektów specjalnych to użyto by lepszych efektów. Może nie od razu dobrych, ale na pewno nie śmiesznych.
Brakuje chociazby bzdurnych, pseudonaukowch ciekawostek. Ten film nie konfrontuje europejskiego widza z tematami odnosnie zycia pozaziemskiego. Film jest bardzo obojetny, tworcy bali sie przedstawic jakikolwiek swoj punkt widzenia, wszystko jest tak niejasne, i niedpowiedziane, ze nie ma tematu o ktorym mozna byloby...
więcejIlekroć to oglądam, a pierwszy raz oglądałam, gdy byłam małym dzieciakiem, zawsze mnie zachwyca. Nie jest to typowe science-fiction: nie ma superefektów, kosmitów, kretyńskich romansów. Pomimo niskiej oceny uważam, że jest świetny i polecam obejrzenie go. I jest w nim wiele momentów, które zawsze będę pamiętać.
Czy ktoś orientuje się, czy film jest wydany w wersji Blu-ray w Polsce, a jeśli nie to czy ktoś
będzie łaskaw to zrobić ? Znalazłem na Amazon'ie jedno wydanie, ale jest bez polskich
napisów (ostatecznie to nie problem).
Nie żadne kosmity. Resztki podobnych instalacji znajdują się przecież i u nas ;)
http://img530.imageshack.us/ifs/7971/img523/2/secretfacilitydd8.jpg
Zgadzam się z tym co w większości piszecie na temat zakończenia czyli, że faktycznie odbyła podróż i rozmawiała z obcą cywilizacją, niemniej nurtuje mnie jedno pytanie?
Z ust kosmity (wizualizowanego na ojca Ellie) pada takie stwierdzenie:
"You have you mother's hands" - "masz dłonie matki".
Nie bardzo jestem w...