51 milionów dolarów i spadek zaledwie o 15% w porównaniu z ubiegłym tygodniem sprawił, że
"Avatar" po raz 10 zajął pierwsze miejsce w box-office'owym zestawieniu liczącym wpływy z kin poza granicami Stanów Zjednoczonych. Podczas weekendu przebój
Jamesa Camerona stał się największym kasowym hitem w Meksyku, osiągając wynik 42,5 miliona dolarów.
Drugie miejsce przypadło
"Percy'emu Jacksonowi i Bogom Olimpijskim: Złodziej Pioruna", który podobnie jak
"Avatar" należący do wytwórni 20th Century Fox. Obraz zarobił 23, 2 miliona dolarów w 52 krajach świata. Łączne wpływy wynoszą 67,9 mln, a wliczając także wynik amerykański - 126,7 mln.
"Percy Jackson" minimalnie wyprzedził komedię
"Walentynki", które zarobiły 23 miliony dolarów. Film wyświetlany jest w 58 krajach i od premiery zdołał zarobić 71,3 miliona. W Stanach komedia ma już na swoim koncie ponad 80 milionów.
Czwarte miejsce przypadło
"Wilkołakowi", czyli próbie Unviersalu przywrócenia do życia klasycznego horroru. Film w weekend zarobił 16 milionów dolarów, a od premiery 46,7 mln.
Pierwszą piątkę zamyka
"Księżniczka i żaba", która zyskała dzięki przerwom szkolnym we Francji i Wielkiej Brytanii. Animacja zarobiła w weekend 12,1 miliona dolarów, a w sumie 131,5 miliona.