Mamy kolejne informacje na temat nowej wersji
"Wiedźm", którą przygotowuje
Robert Zemeckis. Poprzednią wyreżyserował
Nicolas Roeg, a w roli głównej wystąpiła
Anjelica Huston.
Film - podobnie jak wersja z 1990 roku - będzie ekranizacją książki
Roalda Dahla. Akcja oryginału rozgrywa się głównie w Anglii,
Zemeckis tymczasem przeniesie historię na amerykańskie południe, do Alabamy.
Właśnie ujawniono, że film przeniesie nas do 1969 roku. Głównego bohatera i jego babcię zagrają czarnoskórzy aktorzy, a mysz głównego bohatera będzie w rzeczywistości dziewczynką imieniem Daisy, którą wiedźmy zmieniły kiedyś w gryzonia. Młodociani aktorzy wezmą udział również w zdjęciach motion capture, które pozwolą im wcielić się w myszy. Ale to chyba żadna niespodzianka: jeśli za kamerą stoi
Zemeckis, nie mogło obejść się bez motion capture.
Oto oficjalny opis fabuły filmu: Po śmierci rodziców mały chłopiec trafia pod opiekę kochającej i zadziornej babci, która za młodu przeżyła przerażające spotkanie z wiedźmami. Kiedy kobieta uświadamia sobie, że czarownice wróciły, ucieka wraz z chłopcem do najbardziej ekskluzywnego kurortu na amerykańskim południu. Niestety, okazuje się, że bohaterowie trafiają prosto do gniazda wiedźm. Przewodzi im Najwyższa Czarownica, która zamierza zmienić wszystkie dzieci w myszy - zaczynając od małego chłopca...
Zdjęcia ruszają w kwietniu.