Jeszcze tylko cztery dni dzielą nas od rozpoczęcia
9. American Film Festival we Wrocławiu. W programie tegorocznej edycji ponownie znalazła się sekcja Ale kino+ prezentuje, do której trafiło 7 nowych filmów autorstwa uznanych twórców, charakteryzujących się osobnym, autorskim stylem. Wśród nich m.in.
Ethan Hawke,
Rick Alverson czy
Bart Layton.
Ethan Hawke jako DJ promujący nieznanego jeszcze geniusza muzyki country: Blazea Foleya. Skutecznie, bo wyreżyserowany przez
Hawkea film zdobył już Specjalną Nagrodę Jury na tegorocznym festiwalu Sundance dla
Bena Dickeya wcielającego się w tytułową rolę.
"Blaze" jest hołdem dla zapomnianego artysty i czułą balladą na cześć amerykańskiego ducha wolności.
Kto nie chciałby zapisać się na sesję terapeutyczną u
Jeffa Goldbluma?
"Góra" – nowy film
Ricka Alversona, autora
"Komedii" (3. AFF) i
"Rozrywki" (6. AFF), przenosi widzów do świata amerykańskiej prowincji lat 50.: zimnego, z podskórnie pulsującą grozą, w swojej estetyce przypominającego obrazy Edwarda Hoppera.
Goldblum wciela się tu w psychiatrę, który wciąga
Tyea Sheridana (gwiazdę
"Player One" Spielberga) w pogmatwaną relację władzy i poddaństwa.
Sheridan będzie jednym z gości 9. American Film Festival.
Elisabeth Moss (znana m.in. z
"Opowieści podręcznej") w wersji drapieżnej, z rozmazanym makijażem, zachowująca się jak na punkową diwę przystało.
"Her Smell" Alexa Rossa Perryego to głośny i wielobarwny portret pogrążającej się w chaosie piosenkarki Becky Something (skrywającej pod pseudonimem polskie nazwisko). Genialny obraz degrengolady przemysłu muzycznego w wersji rockowej. Do oglądania w parze z
"Narodzinami gwiazdy".
Nagrodzone przez publiczność festiwalu Tribeca
"W proch się obrócisz" to egzotyczne, ale jednocześnie bardzo spójne połączenie rozważań o przemijaniu i czystego slapsticku. W filmie
Shawna Snydera obserwujemy owdowiałego chasyda Shmuela (w tej roli znany z nagrodzonego Oscarem
"Syna Szawła" Géza Röhrig), który próbuje ustalić, co stanie się z ciałem jego zmarłej żony. Na ekranie partneruje mu m.in.
Matthew Broderick. W różowym szlafroku z falbanami.
"Tyrel" to pozycja obowiązkowa dla wszystkich fanów
"Uciekaj!" Jordana Peelea. W swoim nowym filmie
Sebastián Silva udowadnia talent do precyzyjnego stopniowania napięcia, tworząc "najbardziej przerażający nie-horror, jaki zobaczysz w swoim życiu" (według magazynu Paste). W filmie jesteśmy świadkami z pozoru niewinnego przyjęcia urodzinowego, pełnego białych, rzekomo otwartych i tolerancyjnych facetów. To jednak tylko fasada – o czym przekona się jedyny czarnoskóry gość imprezy – który wyczuwa najsubtelniejszy rasizm przez skórę.
"Zaślepieni" w reżyserii
Carlosa Lópeza Estrady to dynamiczny
buddy movie; opowieść o rasie, podziałach klasowych i brutalności policji, w którym obrywa się nawet samemu
Hitchcockowi, a przede wszystkim – to musical i głośno wykrzyczana skarga w rytmie hip-hopu. W roli głównej
Daveed Diggs, zdobywca Grammy za broadwayowskiego
"Hamiltona".
"Zwierzęta Ameryki" Barta Laytona (BAFTA za
"W cudzej skórze") to wybuchowy koktajl, w skład którego wchodzą najlepsze elementy thrillera, kryminału i opowieści o piekle małomiasteczkowej nudy. Czwórka studentów chce odmienić swoje monotonne życie – w tym celu postanawia zrabować bezcenne dzieło z uniwersyteckiej biblioteki. Ich skok przechodzi do historii jako jeden z najbardziej zuchwałych napadów w dziejach USA.