W 2024 roku Uwe Boll po kilku latach przerwy powrócił do reżyserii filmów pełnometrażowych za sprawą produkcji "First Shift", która niespodziewanie stała się przebojem na platformie Paramount+. Po premierze zajęła drugie miejsce wśród najczęściej oglądanych produkcji, a potem przez ponad 20 tygodni utrzymywała się w TOP 10. Zachęcony tym sukcesem (i niepomny negatywnych recenzji) Boll zamierza zrealizować kolejne odsłony serii. Sequele "First Shift" w drodze
W oświadczeniu twórca stwierdził, że sukces "
First Shift" na Paramount+ i Showtime był pozytywnym zaskoczeniem, dlatego też teraz chce opowiedzieć szerszą historię w dwóch kolejnych filmach, a
następnie może nawet zrealizować serial osadzony w tym samym świecie. Producent
Michael Roesch źródła powodzenia upatruje w fakcie, że widzowie tęsknią za filmami o policyjnych duetach, które oglądali w dzieciństwie.
"
First Shift" opowiada o weteranie policji z Brooklynu, Deo (
Gino Anthony Pesi), który niechętnie łączy siły z nową partnerką Angelą (
Kristen Renton), aktywną użytkowniczką TikToka. Podczas ich pierwszego wspólnego patrolu Nowy Jork zamienia się w pole walki, a między bohaterami rodzi się prawdziwa więź.
Kolejne dwie części zostały zatytułowane
"First Shift: Vengeance" oraz
"First Shift: Redemption". Do swoich ról wracają
Pesi i
Renton, a także
Garry Pastore i
Tia Dionne Hodge. Nowe twarze w obsadzie to m.in.
Saul Rubinek,
Joey Russo,
Will Rothhaar oraz
Tasya Teles.
Pesi wraz z
Bollem jest też odpowiedzialny za scenariusz. Nie ma jeszcze informacji o dacie premiery.
"First Shift" - zwiastun