Stęskniliście się? Uwe Boll wraca do światowego kina

The Hollywood Reporter / autor: /
https://www.filmweb.pl/news/St%C4%99sknili%C5%9Bcie+si%C4%99+Uwe+Boll+wraca+do+%C5%9Bwiatowego+kina-146511
Stęskniliście się? Uwe Boll wraca do światowego kina
źródło: Getty Images
autor: Albert L. Ortega
Mamy dobrą wiadomość dla fanów Uwe Bolla. Po sześcioletniej przerwie reżyser wraca do światowego kina. Jego pierwszym angielskojęzycznym projektem będzie "Ness".

Uwe Boll. Co porabiał twórca "Postal" i "Rampage"?



Urodzony w RFN Uwe Boll swoją reżyserską karierę rozpoczynał w latach 90. Jednak szczyt jego popularności przypadł na pierwszą dekadę XXI wieku. Ma na swoim koncie sporo adaptacji gier wideo, a także ambitniejsze rzeczy. Wśród fanów jednak cieszył się opinią twórcy złego, a większość jego produkcji uznawano za wzorcowe przykłady pretensjonalnego kiczu.


Sfrustrowany Boll po premierze "Rampage 3: Zamach na prezydenta" ogłosił, że rezygnuje z kręcenia filmów. Przez pewien czas był restauratorem. Jego knajpa Bauhaus w Vancouver cieszyła się bardzo dobrą opinią. Boll jednak nie był usatysfakcjonowany i w końcu ją zamknął.

Tak naprawdę "Ness" nie jest pierwszym filmem wyreżyserowanym przez Bolla po ogłoszeniu końca kariery. W ubiegłym roku nakręcił "Hanau" o strzelaninie z lutego 2020 roku, w której zginęło dziewięć osób. Reżyser nie jest jednak zadowolony z tego doświadczenia. Twierdzi, że praca nad "Hanau" przypomniała mu, dlaczego przestał robić filmy w Niemczech.

"Ness" - co wiemy o nowym filmie Uwe Bolla



Bohaterem pierwszego od sześciu lat angielskojęzycznego filmu Uwe Bolla będzie legendarny agent federalny Eliot Ness. Wszyscy kojarzą go głównie z jego próbami przyskrzynienia Ala Copone. Znany jest też jako bohater klasycznego filmu "Nietykalni".

"Ness" opowiadać będzie o jednym z późniejszych śledztw prowadzonych przez Nessa. Dotyczyło on seryjnego mordercy znanego w mediach jako Mad Butcher of Kingsbury Run. Działał on w okresie od września 1935 do sierpnia 1938 roku w szemranej dzielnicy Cleveland. Oficjalnie przypisuje mu się 12 zabójstw, ale mogło ich być nawet 20. Cechą charakterystyczną było to, że zostawiał ciała zawsze bez głowy, często także dodatkowo ćwiartowane. Ofiarami byli mężczyźni i kobiety z nizin społecznych, przez co nie wszystkie udało się zidentyfikować. Tożsamość samego mordercy również pozostaje nieznana.

Zdjęcia powinny rozpocząć się w przyszłym roku.

Dwa oblicza - Uwe Boll