Interesującym fragmentem wywiadu dzieli się dziś portal Deadline. Amerykańscy dziennikarze z okazji zbliżającej się premiery "F1" przeprowadzili szereg wywiadów z jego główną gwiazdą, Bradem Pittem. Poza pytaniami o zbliżającą się wyścigową superprodukcję udało im się zapytać o relację z inną supergwiazdą, Tomem Cruisem. Pitt przyznał, że chętnie pojawiłby się obok niego na ekranie – ma jednak jeden warunek. Co powiedział Brad Pitt?
Pytanie o
Toma Cruise'a nie wzięło się z kosmosu. Gwiazdor serii "
Mission: Impossible" pochwalił niedawno publicznie film "
F1"
Josepha Kosinskiego, który na ekrany kin w Polsce trafi jeszcze w tym miesiącu. Gdy
Brad Pitt został zapytany przez dziennikarzy, co skłoniłoby go do ponownej gry u boku
Cruise'a, aktor przyznał:
Nie będę wystawiał swojego tyłka przez okno samolotu i tego typu rzeczy, więc zagram z nim, kiedy znów zechce nakręcić coś na ziemi – zażartował
Pitt.
Getty Images © NurPhoto Wcześniej w wywiadzie z E! News
Pitt wrócił też do czasu ich pierwszego i jedynego dotychczas ekranowego spotkania, które miało miejsce na planie "
Wywiadu z wampirem"
Neila Jordana – już ponad 30 lat temu. Gdy dzień zdjęciowy dobiegał końca, dwójka aktorów miała regularnie ścigać się wspólnie gokartami. Informację, który z nich częściej wygrywał wyścigi,
Pitt postanowił zostawić dla siebie.
Deadline cytuje też dwa fragmenty rozmowy przeprowadzonej przez dziennikarzy GQ z
Josephem Kosinskim – jedynym reżyserem, który w niedawnym czasie pracował zarówno z
Cruisem ("
Top Gun: Maverick"), i z
Pittem ("
F1") przy wysokobudżetowym, wymagającym widowisku. Proszony o porównanie pracy kaskaderskiej obu aktorów, reżyser powiedział:
Tom zawsze stara się przesunąć granice, ale jest przy tym bardzo kompetentny. Obaj są świetnymi kierowcami, ale to Tom potrafi nastraszyć nas bardziej. Tymczasem Graham Kelly, kierownik ds. pojazdów przy "
Mission: Impossible" oraz "
F1", przyznał:
Tom naprawdę idzie na całość. To mnie przeraża. Robiłem wiele "Mission: Impossible" z Tomem i to najbardziej stresujące doświadczenie w mojej karierze – jako kogoś, kto buduje dla niego auta i robi z nim sceny kaskaderskie. Z kolei Brad słucha, zna swoje możliwości i limity i – moim zdaniem – jako pierwszy powiedziałby: "Nie, tego nie zrobię". "F1" – zwiastun filmu