Colin Farrell (
"Ondine") ma wielkie szanse zostać gwiazdą
"Total Recall", remake'u słynnej produkcji
Paula Verhoevena z
Arnoldem Schwarzeneggerem w roli głównej. Jego konkurentami są jednak inni obecnie rozchwytywani aktorzy:
Tom Hardy (nowy
Mad Max) i
Michael Fassbender (młody
Magneto).
(jeden z nich wybierze się na Marsa)
Oryginał inspirowany był opowiadaniem
Philipa K. Dicka "Przypomnimy to panu hurtowo". Film odszedł jednak daleko od literackiego pierwowzoru, opowiadając pełną akcji i efektów specjalnych historię pewnego mężczyzny, który dowiaduje się, że wspomnienia, które uważał za prawdziwe, zostały mu w tajemniczych okolicznościach wszczepione. Prawdę odnaleźć może na Marsie, gdzie narasta dążenie do uniezależnienia się od Ziemi.
Nową wersję wyreżyseruje
Len Wiseman (
"Szklana pułapka 4.0") według scenariusza
Kurta Wimmera (
"Salt"). Zdjęcia powinny rozpocząć się w marcu.