Wydawnictwo Marvel ogłosiło właśnie, że szykują się wielkie zmiany dla jego komiksowego uniwersum, które istnieje od 1961 roku. Wszystko za sprawą 8-odcinkowej serii komiksowej "Secret Wars", mającej przebudować świat, w którym egzystują Avengers, X-Men i Spider-Man. Fani oczywiście zastanawiają się, jak wpływ będą miały te zmiany na kinowe Uniwersum Marvela.
Z momentem ukazania się pierwszego numeru "Secret Wars" Uniwersum Marvela, Uniwersum Ultimate i wszystkie inne przestają istnieć. Będzie tylko Battleworld, zapowiedział Tom Brevoort, jeden z redaktorów wydawnictwa.
Każdy z elementów istniejących obecnie światów będzie budulcem nowego uniwersum, dodał Axel Alonso, redaktor naczelny Marvela.
Sprawę skomentował też Stan Lee. To prawdopodobnie dobry pomysł. Jeśli coś jest nieoczekiwane i świeże, to zwraca uwagę fanów. Ludzie będą chcieli śledzić tę historię, żeby zobaczyć, co się wydarzy i dokąd ona prowadzi. Marvel nie może wciąż powtarzać tych samych historii. Wciąż trzeba wymyślać nowe sposoby na opowiadanie ich. Dla mnie to brzmi intrygująco. Oczywiście jestem emocjonalnie związany z oryginalnym Uniwersum Marvela, bo miałem w nie taki wkład. Ale to nie znaczy, że oczekiwałem, że przetrwa ono na wieki. W nowej wersji może okazać się nawet lepsze. Jestem ciekaw tego, co będzie.
W pierwszym zeszycie "Secret Wars" Uniwersum 616 (czyli regularne Uniwersum Marvela) i Uniwersum Ultimate (w którym egzystują alternatywne wersje superbohaterów) zostaną zniszczone i zastąpi je przestrzeń znana jako Battleworld. Gdy miniseria wraz z towarzyszącymi jej dodatkowymi wydawnictwami dobiegnie końca, światło dzienne ujrzy nowe Uniwersum Marvela. Zobaczymy, jak bardzo "nowe" faktycznie będzie, ponieważ większość jego dotychczasowej historii ma pozostać bez zmian.
Jeśli zaś chodzi o uniwersum kinowe, to - przynajmniej na razie - raczej nie dosięgną go zmiany. Przynajmniej na etapie tak zwanej Fazy Trzeciej, którą rozpocznie w przyszłym roku "Captain America: Civil War", a zakończy w 2019 "Avengers: Infinity War Part 2". Świat z filmu nigdy zresztą nie był bezpośrednim odzwierciedleniem tego z komiksów, a twórcy swobodnie mieszali w nim elementy z rozmaitych dotychczasowych wersji.
Z momentem ukazania się pierwszego numeru "Secret Wars" Uniwersum Marvela, Uniwersum Ultimate i wszystkie inne przestają istnieć. Będzie tylko Battleworld, zapowiedział Tom Brevoort, jeden z redaktorów wydawnictwa.
Każdy z elementów istniejących obecnie światów będzie budulcem nowego uniwersum, dodał Axel Alonso, redaktor naczelny Marvela.
Sprawę skomentował też Stan Lee. To prawdopodobnie dobry pomysł. Jeśli coś jest nieoczekiwane i świeże, to zwraca uwagę fanów. Ludzie będą chcieli śledzić tę historię, żeby zobaczyć, co się wydarzy i dokąd ona prowadzi. Marvel nie może wciąż powtarzać tych samych historii. Wciąż trzeba wymyślać nowe sposoby na opowiadanie ich. Dla mnie to brzmi intrygująco. Oczywiście jestem emocjonalnie związany z oryginalnym Uniwersum Marvela, bo miałem w nie taki wkład. Ale to nie znaczy, że oczekiwałem, że przetrwa ono na wieki. W nowej wersji może okazać się nawet lepsze. Jestem ciekaw tego, co będzie.
W pierwszym zeszycie "Secret Wars" Uniwersum 616 (czyli regularne Uniwersum Marvela) i Uniwersum Ultimate (w którym egzystują alternatywne wersje superbohaterów) zostaną zniszczone i zastąpi je przestrzeń znana jako Battleworld. Gdy miniseria wraz z towarzyszącymi jej dodatkowymi wydawnictwami dobiegnie końca, światło dzienne ujrzy nowe Uniwersum Marvela. Zobaczymy, jak bardzo "nowe" faktycznie będzie, ponieważ większość jego dotychczasowej historii ma pozostać bez zmian.
Jeśli zaś chodzi o uniwersum kinowe, to - przynajmniej na razie - raczej nie dosięgną go zmiany. Przynajmniej na etapie tak zwanej Fazy Trzeciej, którą rozpocznie w przyszłym roku "Captain America: Civil War", a zakończy w 2019 "Avengers: Infinity War Part 2". Świat z filmu nigdy zresztą nie był bezpośrednim odzwierciedleniem tego z komiksów, a twórcy swobodnie mieszali w nim elementy z rozmaitych dotychczasowych wersji.
Seriale, Filmy
