Emile Hirsch (
"Wszystko za życie",
"Speed Racer") idzie w ślady
Laurence'a Oliviera,
Mela Gibsona,
Kennetha Branagha i
Ethana Hawke'a i zada na wielkim ekranie słynne pytanie: "Być albo nie być". Nową wersję najsłynniejszego dramatu Szekspira wyreżyseruje
Catherine Hardwicke (
"Zmierzch").
Film będzie pierwszą amerykańska produkcją
"Hamleta" od czasu
obrazu Michaela Almereydy z 2000 roku. Podobnie jak tamten film, tak i ten przeniesie akcję do współczesnej Ameryki. Scenariusz przygotowuje
Ron Nyswaner (
"Filadelfia",
"Malowany welon").
Całość powstanie dla wytwórni Overture Films. Producentami są
Dan Jinks i
Bruce Cohen, którzy z
Hirschem pracowali przy okazji
"Obywatela Milka", a z
Hardwicke przy
"Królach Dogtown". Scenariusz ma być gotowy w ciągu najbliższych kilku miesięcy.