W wywiadzie dla magazynu
Total Film Gemma Arterton (
"Tamara i mężczyźni") ujawniła, iż zagra w filmie
Michaela Manna "Capa". Na ekranie partnerować jej będzie
Andrew Garfield (
"Spider-Man").
Obraz inspirowany będzie prawdziwą historią i powstanie na bazie książki Susany Fortes
"Esperando a Robert Capa". Tytułowy
Robert Capa to słynny fotograf wojenny, laureat nagrody Pulitzera u zarania swojej kariery. Akcja filmu rozpocznie się w 1935 roku, kiedy to Capa – uciekinier z faszyzujących Węgier – spotyka w Paryżu Gerdę Taro – niemiecką Żydówkę, która wyemigrowała po dojściu do władzy Adolfa Hitlera. Rok później, gdy wybucha wojna domowa w Hiszpanii, jadą tam jako fotografowie wojenni. Taro stanie się pierwszą kobietą-fotoreporterką pracującą bezpośrednio na linii frontu, zaś dla Capy będzie to początek jego długiej kariery.
Arterton oczywiście zagra rolę Taro. Autorem scenariusza jest
Jez Butterworth (
"Ostatni legion"). Całość powstanie dla Columbia Pictures.