Czy Hollywood uznało, że
Jonathan Majors, gwiazda piątej fazy
MCU i ostatniego
"Creeda", to tonący statek, z którego należy się ewakuować? Wszystko wskazuje na to, że Majors właśnie stracił wszystkie osoby, które dbały o jego wizerunek i karierę.
Jonathan Majors bez agencji i speców od PR-u
Agencja Entertainment 360, która dotąd zajmowała się sprawami zawodowymi aktora, poinformowała, że
Majors nie jest już jej klientem. Portal Deadline donosi, że oficjalnym powodem nie było śledztwo nowojorskiej policji w sprawie oskarżeń o przemoc domową, ale ogólne problemy z jego zachowaniem.
Majors nie ma też osób zajmujących się jego wizerunkiem. Firma PR-owa The Lede Company również rozwiązała umowę z aktorem.
Getty Images © Jeff Kravitz Dobra wiadomość dla aktora: Marvel nie podjął żadnej decyzji
Niedawno informowaliśmy o krążących po sieci doniesieniach, że być może
Marvel będzie szukał zastępstwa do roli Kanga, która przypadła
Majorsowi. Jednak Deadline twierdzi, że
w wytwórni na chwilę obecną nie są prowadzone w tej sprawie żadne rozmowy. Wynika to głównie z faktu, że
Majors i tak ma obecnie wolne. Aktor skończył już bowiem pracę na planie drugiego sezonu serialu
"Loki". A do zdjęć do widowiska
"Avengers: The Kang Dynasty" pozostało jeszcze sporo czasu.
Jonathan Majors z zarzutami przemocy domowej?
Nowojorska policja wystosowała oświadczenie w sprawie.
Funkcjonariusze odpowiedzieli na telefon alarmowy, z którego wynikało, że w mieszkaniu w Chelsea toczy się kłótnia między 33-letnim mężczyzną a 30-letnią kobietą. Ofiara zgłosiła policji, że została pobita, a funkcjonariusze dokonali bezproblemowego aresztowania 33-latka, jak wynika z ujawnionych informacji. Kobieta doznała lekkich urazów głowy i szyi i została zabrana do szpitala. Policyjne oświadczenie identyfikuje napastnika jako
Majorsa.
Podstawą do aresztowania aktora były zarzuty duszenia i pobicia. Nie zrobił nic złego. Zamierzamy oczyścić jego imię i wyjaśnić tę sprawę, komentowali wtedy przedstawiciele aktora.
W tym roku rozmawialiśmy z aktorem, przepytując obsadę "
Kwantomanii":
"Mam parę uwag" - rozmawiamy o filmie "Ant-Man i Osa: Kwantomania"
Podcastu możecie wysłuchać również na
Spotify,
Apple Podcasts i
Google Podcasts.