Thomas Edison staje się powoli nową obsesją Hollywoodu. Jeszcze nie powstało
"The Current War" braci
Weinstein, a już w planach jest kolejny film poświęcony jednemu z najważniejszych amerykańskich wynalazców.
Biografię Edisona zamierza zrealizować
J.J. Abrams. Będzie on jednak tylko producentem obrazu, który powstanie dla Paramount Pictures. Szczegóły projektu nie są na razie znane. Wiadomo jednak, że ma on pokazać Edisona jako szorstkiego i ekscentrycznego geniusza.
Edison jest postacią niezwykle kontrowersyjną. Był jednym z najpłodniejszych wynalazców amerykańskich (ma na swoim koncie ponad 1000 patentów). Odpowiedzialny jest za wprowadzenie elektryczności, był pionierem przemysłu filmowego. Hollywood powstało jako efekt uboczny ucieczki filmowców, którzy chcieli wymknąć się spod monopolu Edisona. Był on bowiem znany z tego, że nie toleruje konkurencji i brutalnie rozprawia się ze swoimi rywalami.
Jeden z tych konfliktów – walka o to, jaki prąd ma płynąć w amerykańskich domach, jaką Edison prowadził z George'em Westinghouse'em – jest właśnie tematem filmu
"The Current War". Swego czasu istniał też, dotąd niezrealizowany, projekt opowiadający o konflikcie Edisona z Teslą.