Stęskniliście się za Jimem Carreyem? Pogłoski o tym, że są szanse na realizację drugiej części filmu "Grinch: świąt nie będzie" dały nadzieję faniom, że komik wróci z aktorskiej emerytury. Carrey rozwiał jednak wszelkie wątpliwości. "Grinch: Carreya nie będzie". Jim Carrey nie wróci jako Grinch
Getty Images © Kevin Winter W sieci zaczęły krążyć plotki, jakoby w przygotowaniu była kontynuacja filmu "
Grinch: świąt nie będzie".
Jim Carrey postanowił odnieść się do sprawy i zdementować pogłoski o swoim powrocie do roli. Przedstawiciele aktora opublikowali oświadczenie, które zamyka temat.
To nieprawda, że Jim ponownie wcieli się w postać Grincha w sequelu filmu "Grinch: świąt nie będzie", brzmi stanowisko przedstawicieli
Carreya.
Studio Universal Pictures, dla którego powstał film, nie skomentowało sprawy.
W 2022 roku podczas wywiadu promującego widowisko "
Sonic 2. Szybki jak błyskawica"
Jim Carrey zapowiedział, że przechodzi na aktorską emeryturę. Biorąc pod uwagę jego wspomnienia z planu "
Grincha" mało prawdopodobne, by akurat ta rola miała skłonić go do powrotu przed kamerę.
Aktor porównał proces przemiany w zielonego stwora do bycia pochowanym żywcem. "Sonic 2. Szybki jak błyskawica" - zwiastun
"Grinch: świąt nie będzie" - pamiętacie ten film?
"Grinch: świąt nie będzie" to ekranizacja książki, której autorem jest Dr. Seuss. Za kamerą stanął Ron Howard, a w obsadzie - oprócz
Carreya - znaleźli się m.in.
Taylor Momsen,
Jeffrey Tambor,
Christine Baranski,
Bill Irwin i
Molly Shannon.
Na górskim szczycie, w ciemnej jaskini mieszka złośliwy Grinch, który nie cierpi świąt Bożego Narodzenia. Postanawia zepsuć je mieszkańcom leżącego w pobliżu miasteczka. Mała Cindy Lou chcę na własną rękę rozprawić się z Grinchem i jest gotowa zrobić wszystko, aby i on pokochał święta. Niestety, wszystkie tematy na temat stwora, są tematem zakazanym.